Jeden z mężczyzn z grupy ornitologów prawdopodobnie zasłabł na bagnach, przewrócił się i nie mógł się samodzielnie wydostać. Do zdarzenia doszło wczoraj wczesnym rankiem w miejscowości Żłobek (powiat włodawski). Na szczęście w porę przyszła pomoc.
– Policjanci z Włodawy dostali zgłoszenie z prośbą o pomoc mężczyźnie, który utknął na bagnach w okolicach miejscowości Żłobek – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie. – Jak się okazało grupa studentów, młodych ornitologów prowadziła w tym rejonie badania, by ustalić liczbę zagrożonych ptaków. Wszyscy znali teren, ponieważ takie badania prowadzane są w tym obszarze od wielu lat.
Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce czekała na nich młoda kobieta. – Z jej relacji wynikało, że kolega najprawdopodobniej zasłabł – opisuje nadkom. Laszczka-Rusek. – Młody mężczyzna wpadł cały do bagna, z którego nie mógł się wydostać. Wołał o pomoc, nie był w stanie sobie sam poradzić.
Na pomoc ruszyli policjanci i strażacy. Dzięki wskazówkom kobiety udało im się dotrzeć na miejsce, w które 23-latka przenieśli znajomi.
– Mężczyzna był przytomny, miał trudności z wypowiadaniem się, był cały przemoczony i wyziębiony – relacjonuje nadkom. Laszczka-Rusek. – Policjanci razem ze strażakami przez około 100 metrów, po mokradłach transportowali go, by przenieść go w bezpieczne miejsce.
Poza linią bagien na poszkodowanego czekała już załoga pogotowia ratunkowego.