Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna prowadzony przez policjantów do komendy
(fot. Policja)
Policjanci z Włodawy zatrzymali 37-latka za prześladowanie byłej partnerki. W piątek przyszedł do niej do domu i zagroził pozbawianiem życia. A jej obecnemu partnerowi uszkodził samochód oraz naruszył jego nietykalność cielesną
W piątek rano nietrzeźwy mężczyzna przyszedł pod drzwi mieszkania byłej partnerki. Kiedy nie chciała mu otworzyć, trzymając w ręku nóż kuchenny zagroził jej pozbawianiem życia. Gdy ten argument nie poskutkował, zniszczył drzwi do mieszkania. Kobieta w obawie o swoje życie i zdrowie powiadomiła policję. Sprawca uciekł przed przyjazdem funkcjonariuszy.
Szybko został zatrzymany. Jak się później okazało, od dłuższego czasu nachodził kobietę, awanturował się i jej groził. Swoją agresję kierował również wobec obecnego partnera kobiety, któremu uszkodził samochód oraz spowodował u niego obrażenia ciała.
Zarzuty, które usłyszał, uzupełnią jego bogata kartotekę. 37-latek był już notowany za inne przestępstwa, w tym znęcanie się, kradzież, przywłaszczenie mienia i oszustwo.
Decyzją sądu napastnik najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
