Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

31 marca 2022 r.
20:00

Wpadli do urzędu w Lublinie zamaskowani, uzbrojeni. Pracownicy przerażeni

143 25 A A
„Pan już nie żyje” – słyszą ci, którzy zachowali się w niewłaściwy sposób. Niektórzy są zmuszeni do klęczenia na korytarzu z rękami za głową. Pracownicy kierownictwa zostają uprowadzeni do jednej z sal i tam przesłuchiwani.
„Pan już nie żyje” – słyszą ci, którzy zachowali się w niewłaściwy sposób. Niektórzy są zmuszeni do klęczenia na korytarzu z rękami za głową. Pracownicy kierownictwa zostają uprowadzeni do jednej z sal i tam przesłuchiwani. (fot. Borsuk)

Strzały, porwanie części załogi i przesłuchania. Tak wyglądało czwartkowe przedpołudnie w Wojewódzkim Urzędzie Pracy. – Pracują tu różni ludzie, niektórzy mają problemy zdrowotne. Dobrze, że nikt nie skończył z zawałem. To poszło za daleko – komentuje jeden z urzędników.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Czwartek, tuż po godzinie 10 rano. Do siedziby Wojewódzkiego Urzędu Pracy przy ul. Obywatelskiej wbiega grupa zamaskowanych mężczyzn z bronią. Padają strzały, groźby, wulgarne okrzyki. Napastnicy rozbiegają się po pokojach.

„Pan już nie żyje” – słyszą ci, którzy zachowali się w niewłaściwy sposób. Niektórzy są zmuszeni do klęczenia na korytarzu z rękami za głową. Pracownicy kierownictwa zostają uprowadzeni do jednej z sal i tam przesłuchiwani.

Zaznaczmy, że amunicja w broni jest ślepa, a agresorzy to pracownicy firmy zajmującej się szkoleniami militarnymi. Ćwiczenia to pomysł dyrekcji instytucji.

„Czujemy się zobligowani”

– W całym kraju obowiązuje stopień alarmowy BRAVO (drugi w czterostopniowej skali, wprowadzany w przypadku zwiększonego zagrożenia wystąpieniem zdarzeń o charakterze terrorystycznym – przyp. aut.). Jesteśmy 200 kilometrów od potencjalnej linii frontu. Ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożeń, jakie mogą na nas czekać. Czujemy się zobligowani do nauczenia pracowników właściwych zachowań. Dlatego przeprowadziliśmy szkolenie z zakresu obronności pokazujące, jak należy się zachować w sytuacji kryzysowej – wyjaśnia Andrzej Danilkiewicz, zastępca dyrektora WUP.

Przyznaje, że manewry wyglądały bardzo realistycznie. Sam „uszedł z życiem”, bo schował się pod biurkiem, gdy napastnicy szukali go w szafie.

Lublin. Pracownik państwowej instytucji oskarżył szefa o mobbing. To go zwolnili

Większość wziętych na cel pracowników na czele z dyrektorem Andrzejem Pruszkowskim dała się „zastrzelić”. Wicedyrektor dodaje także, że dwa dni wcześniej niezauważeni przez nikogo instruktorzy zrobili w budynku rozpoznanie, dzięki czemu znali rozkład pomieszczeń.

– Zamiar przeprowadzenia szkolenia zgłosiliśmy właściwym służbom. Poinformowaliśmy o tym wszystkich pracowników – zapewnia wicedyrektor. I pokazuje wysłanego w środę po godz. 10 maila z informacją o planowanych na czwartek ćwiczeniach.

„Dobrze, że nikt nie skończył z zawałem”

W urzędzie jesteśmy dwie godziny po zakończeniu szkolenia. Napotkani pracownicy rozmawiają niechętnie, a na pytanie o ćwiczenia reagują przeważnie głębokim westchnięciem i wymownym spojrzeniem.

(fot. Borsuk)

– Dostaliśmy bardzo ogólnego maila, że mogą odbyć się ćwiczenia. Ale nikt nie spodziewał się, jak to będzie wyglądało. Pracują tu różni ludzie, niektórzy mają różne problemy zdrowotne. Dobrze, że nikt nie skończył z zawałem. To poszło za daleko – mówi jeden z urzędników, chcący zachować anonimowość.

– Tylko ktoś bez wyobraźni mógł w obecnych czasach wymyślić coś takiego. To przejaw ignorancji – nie kryje wzburzenia mąż jednej z pracownic WUP, który skontaktował się z naszą redakcją.

Po godz. 10 dostał od żony dramatyczny SMS z informacją, by dzwonił na policję, bo ktoś napadł na urząd.

– Otrzymaliśmy kilka telefonów dotyczących hałasów i rzekomych wystrzałów w Wojewódzkim Urzędzie Pracy – potwierdza kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. I dodaje: – Dzowniącym przekazywaliśmy, że są to ćwiczenia. Byliśmy o tym uprzedzeni.

Lubelskie. Gdzie się schować w razie ataku. Sprawdzamy, czy miasta mają schrony i ukrycia

„Odwaga zamawiającego”

– Rzeczywiście, takie ćwiczenia wymagają odwagi od zamawiającego. Staramy się, aby odbiegało to od standardowego szkolenia, podczas którego ktoś coś mówi przez dwie godziny, a uczestnicy myślą tylko o tym, aby jak najszybciej się skończyło. Wprowadzamy sytuację stresową, jak najbardziej zbliżoną do realnej. Po wszystkim na spokojnie omawiamy, co się działo i co można było zrobić lepiej – mówi nam Robert Polak, właściciel firmy Borsuk, która szkoliła urzędników. Przyznaje jednak, że podobnych zleceń ma niewiele. – To było czwarte takie szkolenie w przeciągu kilku lat. Wbrew pozorom obecnie nie obserwujemy zwiększonego zainteresowania taką ofertą. Najwyraźniej ludzie czują się bezpiecznie.

Zdaniem wicedyrektora WUP ćwiczenia były potrzebne. – Wiem, że u wielu ludzi mogło to wywołać spore zaskoczenie, bo do tej pory administracja nie szkoliła się w ten sposób. Ale jesteśmy w szczególnej sytuacji, gdy sąsiednie państwo jest w stanie permanentnej wojny. Musimy być przygotowani na różne scenariusze. Moim zdaniem takie szkolenia powinny być powszechne nie tylko w administracji publicznej – podsumowuje Andrzej Danilkiewicz.

Pytany o koszty szkolenia dyr. Danilkiewicz nie był w stanie ich podać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Gdyby wybory odbyły się w styczniu do urn poszłoby 82 proc. uprawnionych

Dobre wieści dla Kaczyńskiego, złe dla Hołowni. Polacy robią skręt na prawo

CBOS opublikował nowy sondaż przedstawiający poparcie dla partii politycznych w Polsce. Największe powody do zadowolenia ma Prawo i Sprawiedliwość, które po raz pierwszy od ostatnich wyborów - zrównało się z Koalicją Obywatelską zyskując w ciągu ostatniego miesiąca 3 punkty procentowe. Podium zamyka Konfederacja.

Szok w Lublinie. Polski Cukier AZS UMCS zmienia trenera

Szok w Lublinie. Polski Cukier AZS UMCS zmienia trenera

Niespodziewane wieści w sobotę napłynęły z Lublina. Polski Cukier AZS UMCS dzień przed ligowym meczem z Enea AZS Politechniką Poznań poinformował, że Krzysztof Szewczyk nie jest już trenerem drużyny koszykarek. W niedzielę akademiczki poprowadzi Marek Lebiedziński.

Rafał Król znowu zagra w Stali Kraśnik

Rafał Król znowu zagra w Stali Kraśnik

Plotki okazały się prawdziwe. Po tym, jak w środę Rafał Król pożegnał się z Motorem Lublin w kuluarach mówiło się, że doświadczony pomocnik wkrótce po raz kolejny wyląduje w Stali Kraśnik. Długo na potwierdzenie nie trzeba było czekać, bo czwartoligowiec w sobotę potwierdził transfer „Królika”.

Motor wyleciał do Turcji w 27-osobowym składzie

Motor Lublin wyleciał na obóz do Turcji. Nowe twarze w kadrze

Zgodnie z planem w sobotę piłkarze Motoru wylecieli na zgrupowanie do tureckiego Belek, które potrwa do 25 stycznia. W kadrze ekipy z Lublina znalazło się 27 piłkarzy, w tym kilka nowych twarzy.

Studniówki dawniej. Tak się bawili nasi rodzice
foto
galeria

Studniówki dawniej. Tak się bawili nasi rodzice

Wraz z początkiem roku w lubelskich – i nie tylko – szkołach rozpoczęły się bale studniówkowe. Jako pierwsi bawili się maturzyści z ZSE im. A. i J. Vetterów w Lublinie oraz IV LO im. Stefanii Stempołowskiej w Lublinie. Dzisiaj przypominamy, jak się bawili nasi rodzicie oraz najpopularniejsze zwyczaje studniówkowe.

Pierogi, falbanki i brzuszki. Takich ruskich jeszcze nie jedliście

Pierogi, falbanki i brzuszki. Takich ruskich jeszcze nie jedliście

Najpierw ruskie, a potem każde inne – tak często mówią miłośnicy pierogów. Po latach poszukiwań udało się zdobyć kresowy przepis na bezbłędne pierogi z nadzieniem z ziemniaków i sera. Jeszcze takich ruskich nie jedliście.

Kabina ma służyć uczniom zamojskiej szkoły

Nowość w szkole katolickiej. Po co to miejsce uczniom?

Na pierwszy rzut oka przypomina szafę pancerną, tyle że z szybką. Kształtem zbliżona jest również do konfesjonału, ale na pewno nim nie jest Taką kabinę udostępniła swoim uczniom Katolicka Szkoła Podstawowa im. Ojca Pio w Zamościu. Po co?

Tyran De Lattibeaudiere jest ostatnio w znakomitej dyspozycji

PGE Start Lublin walczy o rozstawienie w Pucharze Polski, w niedzielę mecz ze Stalą Ostrów

PGE Start Lublin w niedzielę o godz. 17.30 podejmie w hali Globus Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski.

Młody człowiek został zatrzymany, a decyzją sądu aresztowany

Nikomu już tego nie sprzeda. Diler aresztowany na trzy miesiące

Miał marihuanę, amfetaminę i haszysz. Dilował tym nielegalnym towarem. Ale już nie będzie. Policjanci go zatrzymali, a sąd uznał, że 23-latek powinien stracić wolność.

Volkswagen roztrzaskał się na przydrożnym drzewie

Tragiczny wypadek w środku nocy. 30-latek nie przeżył

Samochód został zmiażdżony, a kierowca tak poważnie ranny, że poniósł śmierć na miejscu. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło ostatniej nocy.

Lodowisko miejskie w Krasnymstawie zostało otwarte pod koniec grudnia

Jest lodowisko, były ograniczenia. Dzisiaj wszystko wraca do normy

Kiedy otwierano miejską ślizgawkę w centrum, wprowadzono znaczące zmiany w organizacji ruchu. Ale władze Krasnegostawu postanowiły się jednak z tego wycofać. Wszystko wraca do normy od dzisiaj.

Sylwester w klubie Helium
foto
galeria

Sylwester w klubie Helium

Zobaczmy jak lublinianie i lublinianki bawili się w noc sylwestrową. Najczęściej decydowaliśmy się spędzić Sylwestra w domu ze znajomymi, choć niektórzy zdecydowali się na imprezę w klubie. Jeśli jesteście ciekawi, jak się bawiono w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii.

Uroczyste pożegnanie policjantów odbyło się w piątek

Już się nasłużyli. Zdjęli mundury, zostali emerytami

Służyli w policji przez wiele lat, awansowali, a teraz pożegnali się z formacją i przeszli na emeryturę. W piątek uroczyście żegnali ich przełożeni, koleżanki i koledzy, a także podwładni.

Zakaz wstępu do lasu przedłużony. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa

Zakaz wstępu do lasu przedłużony. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa

Pierwszy obowiązywał do końca roku. Teraz jest kolejny, wydłużony do końca marca, zakaz wstępu do lasu. Obowiązuje w części Nadleśnictwa Zwierzyniec.

Euro, dolary, złotówki liczone w milionach. I wszystko to nielegalne

Euro, dolary, złotówki liczone w milionach. I wszystko to nielegalne

W ostatnim kwartale 5,9 mln, a w ciągu całego roku prawie 16 mln zł próbowano przewieźć przez granice w Lubelskiem bez zgłaszania takiej gotówki. „To nielegalne” - przypomina administracja skarbowa.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

89,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

105,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zlacz

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Komunikaty