- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku Rafała Trzaskowskiego. Przypomnę, że nie było sondażu, który by pokazywał w pierwszej turze jego wynik powyżej 30 proc. - oceniał Michał Krawczyk z Koalicji Obywatelskiej na wieczorze wyborczym w Lublinie. Według rezultatów exit poll, obecny prezydent Warszawy uzyskał 30.4 proc. głosów i zmierzy się 12 lipca w drugiej turze z Andrzejem Dudą.
Żaden z 11 kandydatów na prezydenta Polski nie otrzymał w pierwszej turze wyborów ponad połowy ważnych głosów. Dlatego też za dwa tygodnie ponownie pójdziemy do urn - tym razem będziemy mogli wybierać pomiędzy Andrzejem Dudą (w niedzielę zdobył 41.8 proc. głosów według exit poll) a Rafałem Trzaskowskim.
Po ogłoszeniu wyników exit poll o godz. 21 na wieczorze wyborczym Koalicji Obywatelskiej rozległy się oklaski i okrzyki radości.
- My wszyscy jak tu jesteśmy staliśmy w kolejkach do lokali wyborczych. Wiemy, że te kolejki były spowodowane nie tylko przestrzeganiem zasad związanych z epidemią, ale przede wszystkim bardzo wysoką frekwencją w pierwszej turze wyborów prezydenckich (z badania sondażowego Ipsos dla TVN24 wynikało, że do urn poszło 62.9 proc. wyborców - dop. red.) - komentował na gorąco poseł Michał Krawczyk.
Jak dodaje, jest to bardzo dobry prognostyk przed drugą turą, bo "60 proc. Polaków powiedziało: Mamy dość!".
- Rafał Trzaskowski powiedział, że idzie się bić o Polskę. My wszyscy poszliśmy z nim. Ale to dopiero pierwszy bój, drugi będzie 12 lipca. Zachęcamy tych wyborców, których kandydaci nie przeszli do drugiej tury, aby poparli Rafała Trzaskowskiego - apelowała posłanka Marta Wcisło.