Intensywne opady śniegu nie sprzyjają kierowcom. Do południa na drogach Lubelszczyzny doszło do kilkunastu kolizji i trzech wypadków.
W niedzielę nad ranem w na drodze S–12 w Młynkach (powiat puławski) ciężarówka z cysterną wpadła w poślizg i wjechała w bariery drogowe. 36–letniemu kierowcy nic się nie stało.
Do podobnego zdarzenia doszło też na obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego. Ciężarowy Daf zjechał na pobocze i jazdę zakończył na barierce. Z kolei, w powiecie tomaszowskim, pomiędzy Telatynem a Łykoszynem bus marki Mercedes Sprinter zjechał z drogi i przewrócił się na bok. Kierowca i pasażerowi wyszli z tego bez szwanku.
A w miejscowości Krupe (powiat krasnostawski) służby drogowe wyciągają z rowu cysternę, która wczoraj wieczorem wjechała do rowu.
W Bystrzejowicach Trzecich traktorzysta wpadł w poślizg i wjechał do rowu. Ciągnik przygniótł mężczyznę. Do zdarzenia doszło w niedzielę rano na lokalnej drodze w powiecie świdnickim.
– Otrzymaliśmy informację o ciągniku przewróconym na poboczu. Maszyna przygniotła mężczyznę– relacjonuje komisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Traktorzysta trafił do szpitala z niewielkimi obrażeniami. –Z jego relacji wynikało, że ciągnik wpadł w poślizg i przewrócił się do góry kołami– dodaje policjantka.
Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał prawie dwa promile alkoholu we krwi. Na miejscu oprócz policji, pracowali strażacy, którzy pomogli wyciągnąć mężczyznę z maszyny.
Policja przypomina, że jezdnie są ośnieżone, a w niektórych miejscach oblodzone. – W takich warunkach atmosferycznych ważne jest przestrzeganie ograniczeń prędkości– podkreśla komisarz Anna Kamola.