Aż siedem osób walczy o każdy z wolnych etatów w Straży Miejskiej. Już dziś kandydaci będą musieli się zmierzyć z testem sprawnościowym. Zainteresowanie pracą w mundurach jest bardzo duże.
Ostatni nabór do Straży Miejskiej został ogłoszony w sylwestra. Wtedy obowiązywały jeszcze stare stawki wynagrodzeń, a początkujący funkcjonariusz mógł liczyć na 2700 zł brutto miesięcznie. W tym roku zarobki będą wyższe.
– Wynagrodzenie zostanie powiększone o planowaną podwyżkę. To średnio 300 zł na etat – potwierdza Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej.
Przypomnijmy, że w budżecie Lublina zarezerwowane są pieniądze na podwyżki dla wszystkich pracowników miejskich jednostek: od urzędników, przez szkolne woźne i dźwiękowców z placówek kultury aż po strażników.
Do obsadzenia są cztery etaty u strażników. Zainteresowani pracą mogli się zgłaszać do ostatniej niedzieli włącznie. Jeszcze do wczoraj komendant czekał na zgłoszenia od osób, które wysyłały dokumenty pocztą.
– Dostaliśmy łącznie 28 aplikacji – informuje Gogola. – Wychodzi siedmioro kandydatów na jedno miejsce.
Daleko jest jednak wciąż do rekordu, który padł podczas rekrutacji prowadzonej jesienią 2012 r., gdy początkujący funkcjonariusz dostawał 1800 zł brutto. Straż miała wówczas 8 wolnych etatów, a dokumenty złożyło 268 osób. Na jeden etat wypadało aż 33,5 kandydata.
Podczas rekordowego naboru sprzed siedmiu lat pracą strażnika interesowali się przede wszystkim mężczyźni. Teraz większość zainteresowanych mundurem to kobiety.
– Zgłosiło się 17 pań – mówi rzecznik. Wśród osób starających się o etat w Straży Miejskiej kobiety stanowią niemal 61 proc. Tak samo jak podczas wcześniejszej, jesiennej rekrutacji.
Na razie w straży najwięcej jest panów. Spośród 119 zatrudnionych obecnie strażników tylko 29 to panie.
Dziś kandydaci do pracy w Straży Miejskiej zmierzą się z torem przeszkód. Od wyników tego sprawdzianu będzie zależeć, czy zostaną dopuszczeni do kolejnych etapów rekrutacji.
A kolejnym będzie egzamin z przepisów. W teście trzeba będzie się wykazać znajomością m.in. Prawa o ruchu drogowym, Ustawę o utrzymaniu czystości i porządku, czy też Ustawę o pracownikach samorządowych. Osoby, które zaliczą test, zostaną zaproszone na rozmowę kwalifikacyjną. Od jej wyniku zależeć będzie zatrudnienie.
Nowi funkcjonariusze powinni zacząć pracę na początku lutego. Dostaną umowę na czas określony. Przez rok mają pracować pod okiem bardziej doświadczonych kolegów. Po takim przeszkoleniu, o ile się sprawdzą, dostaną szansę awansu na stanowisko młodszego strażnika, które dzisiaj wiąże się z wypłatą większą o 300 zł brutto od pensji osób zaczynających pracę w mundurze.