Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chełmscy kryminalni zatrzymali wczoraj 60-latka z gminy Siedliszcze, który zgłosił fałszywy alarm, że w samolocie lecącym z Krakowa do Londynu jest bomba. Grozi mu za to do 8 lat więzienia.
(fot. Lubelska Policja)
Do zdarzenia doszło 7 grudnia ubiegłego roku. Mężczyzna przekazał informację na telefon alarmowy 112 Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Ze zgłoszenia wynikało, że ładunek wybuchowy znajduje się na pokładzie samolotu, który leciał z lotniska Kraków Balice do Londynu.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Chełmie. Policjanci, którzy od kilku miesięcy zajmowali się tą sprawą ustalili i zatrzymali wczoraj wytypowanego mężczyznę. Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty. Policjanci wystąpią też o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Mężczyźnie grozi kara do 8 lat więzienia, wysoka grzywna i pokrycie kosztów działania służb w związku wszczętym alarmem.
