

Najpierw odwołane sparingi, a teraz treningi. Główna Komisja Sportu Żużlowego, Polski Związek Motorowy i Speedway Ekstraliga podjęły wczoraj decyzję o zakazaniu przeprowadzania treningów do odwołania w związku z koronawirusem

W środę żużlowa centrala ogłosiła, że do 1 kwietnia nie można organizować sparingów. Wczoraj ten zakaz zaostrzono, rozszerzając go o treningi.
To oznacza, że do skutku nie dojdzie weekendowy wyjazd zawodników Speed Car Motoru Lublin do Torunia. W przyszłym tygodniu żużlowcy mieli zaplanowane spotkanie z Unią Tarnów, ale ono również się nie odbędzie.
Takie decyzje mogą doprowadzić do tego, że opóźni się start ligowych rozgrywek. Maciej Kuciapa, trener żółto-biało-niebieskich, mówił nam, że wszystko zmierza właśnie w tym kierunku.
