Szczyt zakupów jesiennych okryć właśnie się rozpoczął. Już od kilku lat największym powodzeniem cieszą się kurtki.
Dziś dziewczyny i starsze panie też chodzą w spodniach, więc kurtki bardzo pasują. Nawet futerko do bioder na dobrą sprawę też jest kurtką.
Modne
- Mamy kurteczki w wielu kolorach, najlepiej idą te krótkie z kapturem - mówi Justyna Górska z lubelskiego Butiku przy ul. Staszica. - Kiedy robi się bardzo zimno, wiele dziewcząt wkłada pod nie długie swetry, inne traktują takie okrycie jako przejściowe, przed zimą.
Kurteczki w tym sklepie można kupić już od 119 zł.
Inną grupą klientów - mężczyzn i kobiet ubierających się modnie - są ci, którzy szukają markowej odzieży. Dla nich jest bogata oferta kurtek Lee, Navy, Esprit, Autografu. Wszystkie zaczynają się od ok. 200-300 złotych. Skórzana kurtka Navy kosztuje blisko 700 zł.
Tanie i bardzo tanie
Kurtki dużo tańsze oferują sklepy z towarem "z drugiej ręki”. Wybór jest niemały, choć nie ma co liczyć na okrycia modne. Ich świetność minęła kilka lat temu. Ortalionową, pikowaną kurtkę można dostać za 20-30 zł, dżinsową na kożuszku za 60-80 zł. Ceny okryć dla mężczyzn i kobiet są podobne.
Wygodne
- To kurtki z membraną nie przepuszczającą wiatru, wodoodporne, oddychające - wyjaśnia Halina Wyszogrodzka ze Sklepu Sportowego Barbary Iwaniak-Porębskiej Tramp 2 przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. - Są o różnym stopniu nieprzemakalności i najlepiej, jeśli mają szwy klejone. Niektóre są z tzw. wiatrołapem - podpinką ściąganą od wewnątrz u dołu, żeby nie podwiewało. Te, pod które zakładamy polar powinny mieć drugi zamek, żeby go przypiąć.
W zależności od stopnia nieprzemakalności membrany, grubości polaru, marki, dobre kurtki sportowe kosztują 300 do 500 zł. Są też tańsze od 89 zł. Z GoreTexem kosztują od 699 zł. To są kurtki na lata, na co dzień i do aktywnego uprawiania sportu.