Kilku sprawców zażądało od stojącego na przystanku autobusowym w Żdanówku mężczyzny pieniędzy, a gdy usłyszeli odmowę zaczęli bić swoją ofiarę , nie szczędzili też kopniaków. Potem uciekli.
- Straty oszacowano na 1,5 tys. złotych - informuje Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Mundurowi zatrzymali jednego ze sprawców. To 29-letni mieszkaniec Zamościa. Mężczyzna usłyszał zarzuty pobicia i uszkodzenia mienia. Śledczy zastosowali wobec podejrzanego dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Stróże prawa ustalają personalia jego kompanów.