Strażacy od rana walczą z wodą, która zalała już około stu domów i piwnic w Biłgoraju. Najgorzej sytuacja przedstawia się wzdłuż ul. Romanowskiego. Woda przedostaje się do budynków w wyniku obfitych opadów, również z przesiąkającego zalewu.
- Wysokość wody wzdłuż ul. Romanowskiego osiągnęła już ponad 1,5 metra – mówi Wiktor Furtak, kapitan w Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie. – Woda zalała też kilka bocznych ulic w mieście. Łącznie chodzi o blisko sto budynków mieszkalnych i piwnic – dodaje. Do tej pory od godziny 12-tej strażacy ewakuowali już jedną osobę. - Przygotowują się do następnych ewakuacji. Poziom wody wciąż rośnie – mówi kapitan.
Zalania i podtopienia to efekt obfitych opadów deszczu w ciągu ostatnich dni. – Woda wydostaje się między innymi ze zbiornika retencyjnego należącego do nadleśnictwa w Biłgoraju, który przesiąka – mówi Janusz Kułak ze straży pożarnej.
Strażacy na bieżąco prowadzą w Biłgoraju akcję ratunkową. Sytuacja jest już jednak ustabilizowana.
Od rana z powodu podtopień strażacy w całym województwie interweniowali już blisko 70 razy. Najgorzej sytuacja przedstawia się w miejscowościach, położonych w pobliżu zbiorników wodnych, w tym Janowie Lubelskim, Opolu Lubelskim i Biłgoraju.