Reprezentacja diecezji zamojsko-lubaczowskiej zagra w niedzielę w Biłgoraju z funkcjonariuszami miejscowej komendy. Dochód z meczu charytatywnego przekazany zostanie na leczenie chorej Angeliki Żelazko.
– Podczas całego pikniku będą zbierane pieniądze na leczenie Angeliki – informuje Milena Wardach, rzecznik prasowy biłgorajskiej policji, która gorąco zachęca do udziału w imprezie.
Księża i mundurowi wybiegną na boisko o godz. 16. Podczas festynu odbędzie się również pokaz sprzętu policyjnego, pokaz ratownictwa drogowego przez biłgorajskich strażaków, pokaz tresury psa policyjnego, aukcje i loteria fantowa.
Przewidziane są także występy młodych artystów z Młodzieżowego Domu Kultury, pokazy laserowe, zabawa taneczna i wesołe miasteczko.
Organizatorem imprezy jest OSiR, MDK oraz policja. – Leczenie Angeliki jest długotrwałe i kosztowne – podkreśla asp. Jan Rybak, przewodniczący Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów w Biłgoraju. – W niedzielę każdy z nas może jej pomóc!
Przypomnijmy, że Angelika Żelazko z Biłgoraja nie ma już szans na leczenie w Polsce. Nadzieję na uratowanie jej życia daje klinika w Niemczech. Ale w krótkim czasie rodzice muszą zebrać 20 tysięcy euro.
– Zgłosiła się klinika w Hamburgu, która chce podjąć się leczenia naszej córki. Przeanalizowali wszystkie dokumenty i wyniki badań – mówił nam niedawno Marek Żelazko, ojciec 18-latki, który pracuje w policji.
Dziewczyna zachorowała w 2007 roku. Diagnoza lekarzy brzmiała jak wyrok: nowotwór złośliwy miednicy małej o nazwie Neuroblastoma III stopnia. Guz został usunięty i wydawało się, że wszystko będzie już dobrze.
Ale rok temu nowotwór zaatakował ponownie. Lekarze uznali, że trzeba amputować nogę wraz z miednicą i innymi narządami. To miało powstrzymać rozwój choroby.
Kiedy się jednak okazało się, że nastolatka ma przerzuty do płuc, operacja została wykluczona. Dlatego rodzice zaczęli szukać zagranicznej kliniki, która podejmie się dalszego leczenia.
Na ich prośbę zareagował szpital w Hamburgu. Jest gotowy przyjąć dziewczynę od razu, po przelaniu na ich konto 20 tys. euro za 2-tygodniowy pobyt. W tej kwocie są badania i konsultacje.
– Dopiero potem zostanie wycenione dalsze leczenie – powiedział nam ojciec nastolatki.