Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi byłemu komendantowi biłgorajskiej policji za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Jan B. miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu i spowodował kolizję.
Za kierownicą astry siedział Jan B., wieloletni szef biłgorajskiej komendy, który pięć lat temu pożegnał się z mundurem i przeszedł na emeryturę. Jechał z córką. Kierowca busa wezwał policję, która sprawdziła stan trzeźwości sprawcy kolizji. Alkomat wskazał ponad 2 promile.
Jan B. odpowie przed sądem za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Śledczy z Biłgoraja wystąpili do prokuratora okręgowego z wnioskiem o przekazanie sprawy innej jednostce, bo przez wiele lat współpracowali z b. komendantem. Dlatego sprawą zajmować się będzie Prokuratura Rejonowa w Zamościu.
Inspektor Jan B. w policji służył przez 34 lata, w tym przez 16 lat kierował Komendą Powiatową Policji w Biłgoraju. Miał wiele sukcesów, podwładni cenili sobie styl dowodzenia.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, policja nie podawała tej informacji. O sprawie dowiedzieliśmy się od naszego Czytelnika.