W Hrubieszowie powstanie nowoczesna spalarnia do utylizacji odpadów. Szacunkowy koszt całej inwestycji to około 130 mln złotych. W spalarni znajdzie zatrudnienie około 40 pracowników.
Firma Gramen, która zamierza ją uruchomić, ma już "decyzję środowiskową”, której uzyskanie przy tego typu inwestycjach jest bardzo trudne.
Jeszcze w tym miesiącu zamierza wystąpić o pozwolenie na budowę, a prace rozpocząć w maju. Jeśli wszystko uda się zrealizować zgodnie z harmonogramem obiekt powinien powstać pod koniec przyszłego roku.
– To będzie w pełni ekologiczna i bezpieczna dla środowiska spalarnia – dodaje burmistrz. Podkreśla też, że będą w niej zastosowane najnowocześniejsze rozwiązania, które gwarantują pełne bezpieczeństwo zarówno dla ziemi jak i powietrza.
Spalarnia powstanie na 4 hektarach przy ul. Gródeckiej między oczyszczalnią ścieków a wysypiskiem śmieci. Ma to bardzo duże znaczenie, ponieważ będą tutaj spalane nie tylko odpady, ale również osady powstające po oczyszczeniu nieczystości. Obecnie mogą być one wykorzystywane m.in. do nawożenia gleby, ale zgodnie z przepisami od 2013 roku takie praktyki mają być zakazane.
W wyniku spalania będzie powstawać energia, którą ma wykorzystywać Zakład Energetyki Cieplnej. Dzięki temu jest szansa, że miasto zmniejszy zapotrzebowanie na zużycie gazu, a mieszkańcy Hrubieszowa będą płacić niższe rachunki za ogrzewanie.
Firma Gramen zajmuje się utylizacją i mineralizacją odpadów w oparciu o technologię stosowaną głównie w Anglii i Irlandii. Osady przetworzone w minerały są wykorzystywane m.in. do budowy dróg.
W ub. roku Rada Miasta uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego miasta Hrubieszowa – Gródecka Północ. Taka uchwała była potrzebna po to, by inwestor po załatwieniu wszystkich formalności mógł z marszu składać wniosek o pozwolenie na budowę.
– Zanim zakład zostanie wybudowany, z obu stron ulicy ma się pojawić nowy chodnik, a droga powinna być przebudowana, bo tu ciężki sprzęt będzie kursować – podnosił na sesji Józef Pilarczyk, przewodniczący Zarządu Osiedla Podgórze.
Prezes Gramen uspokaja. – Na pewno wywiążemy się ze składanych deklaracji – zapewniał nas Mirosław Szczepanik.
Firma deklaruje zatrudnienie około 40 osób. Na dzień dobry zakład ma przerabiać około 40 tys. ton odpadów rocznie.