Do 5 lat pozbawienia wolności grozi byłej kasjerce jednego z hrubieszowskich banków za fałszowanie podpisów na poleceniach wypłat oraz przywłaszczenie pieniędzy. Akt oskarżenia wpłynął właśnie do sądu.
Oskarżona zapewniała przebywającą za granicą klientkę, że zakupuje dla niej korzystne obligacje, a następnie podrabiając jej podpis dokonywała z jej konta wypłat. W sumie przywłaszczyła sobie 4,5 tys. euro, żadnych obligacji nie kupiła.
Z konta innej klientki Elżbieta D. w podobny sposób wyprowadziła 20 tys. zł. Jak podkreślają śledczy, oskarżona dokonała przestępstwa w "ramach przestępstwa ciągłego”. Bo mieszkanka gminy Hrubieszów została wcześniej oskarżona w podobnej sprawie.
Dwa lata temu trzykrotnie sfałszowała podpisy klientów na dyspozycjach wypłat i wypłaciła pieniądze z ich lokat terminowych. Raz przywłaszczyła sobie w ten sposób 26 tys. zł z lokaty należącej do mieszkanki Hrubieszowa. Za jakiś czas wypłaciła 10 tys. zł z lokaty terminowej innego klienta banku.
Za trzecim razem przywłaszczyła sobie 25 tys. zł z lokaty terminowej należącej do małżeństwa z Hrubieszowa.
Oskarżona częściowo przyznała się do winy, poszkodowanym klientom zwróciła część pieniędzy.