63-letnia kobieta zasłabła w kotłowni. Życie uratowali jej wezwani na pomoc policjanci.
Jak relacjonuje asp. Milena Wardach z biłgorajskiej policji, patrol drogówki został zaalarmowany przez mężczyznę, który przybiegł po pomoc widząc stojący w pobliżu radiowóz.
Policjanci wynieśli nieprzytomną kobietę na zewnątrz budynku. Po krótkim czasie poszkodowana zaczęła odzyskiwać przytomność. Wtedy z tego samego powodu zasłabł również jej 44-letni syn, który wcześniej wraz ze swoim bratem próbowali wynieść matkę z kotłowni.
– Jak stwierdzili wezwani na miejsce strażacy do zasłabnięcia doprowadziło bardzo wysokie stężenie dwutlenku węgla . Gdyby pomoc nie nadeszła w porę, doszłoby do zaczadzenia – dodaje Milena Wardach.
63-letnia kobieta oraz jej syn zostali zabrani do szpitala pod opiekę lekarzy.