Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W podhrubieszowskiej Brodzicy przeprowadzono "Wieczór z Kolędą”. Najmłodsi przygotowali widowisko "Dary dla Jezusa”, po którym panie z Koła Gospodyń Wiejskich zaprosili artystów i widzów na słodki poczęstunek i wspólne śpiewanie kolęd.
Co otrzymało narodzone w betlejemskiej szopce Dzieciątko od trzech mędrców? Wiadomo: złoto, kadzidło i mirrę. Mali artyści z Brodzicy postanowili wręczyć małemu Jezuskowi przedmioty współczesne.
– Kula ortopedyczna była wotum dziękczynnym za opiekę nad chorymi, a ostatnia paczka papierosów symbolizowała opiekę Chrystusa nad osobami uzależnionymi – opowiada o widowisku Piotr Sendecki, sołtys Brodzicy. – Pod koniec imprezy pojawiła się w świetlicy główna atrakcja, czyli Święty Mikołaj, który najmłodszym mieszkańcom wioski wręczył prezenty.
Gość z długą brodą tradycyjnie odpytywał dzieci z wierszyków, piosenek i pacierza. W worku znalazł też prezent dla sołtysa, który na paczkę musiał zasłużyć śpiewając na klęczkach kolędę.
– Kula ortopedyczna była wotum dziękczynnym za opiekę nad chorymi, a ostatnia paczka papierosów symbolizowała opiekę Chrystusa nad osobami uzależnionymi – opowiada o widowisku Piotr Sendecki, sołtys Brodzicy. – Pod koniec imprezy pojawiła się w świetlicy główna atrakcja, czyli Święty Mikołaj, który najmłodszym mieszkańcom wioski wręczył prezenty.
Gość z długą brodą tradycyjnie odpytywał dzieci z wierszyków, piosenek i pacierza. W worku znalazł też prezent dla sołtysa, który na paczkę musiał zasłużyć śpiewając na klęczkach kolędę.
