Radni chcą dać 200 tys. zł na nowe kościoły, ale przepisy im zabraniają.
W tegorocznym budżecie biłgorajscy rajcy miejscy nie pożałowali na nowe kościelne inwestycje. Dlaczego? Bo są „święcie” przekonani, że takie jest zapotrzebowanie społeczeństwa. Ponad 100 tys. zł na wybudowanie kaplicy ma dostać biłgorajska parafia p.w. Chrystusa Króla, drugie tyle przeznaczono na budowę kościoła-pomnika Jana Pawła II. Ale nie wszystkim się to spodobało.
– Inwestycje sakralne i kościelne nie mogą być finansowane za państwowe pieniądze – tłumaczy Alina Smagała, wiceprezes lubelskiej RIO. – Samorządy mogą wspomagać jedynie renowację zabytkowych obiektów sakralnych.
Na 4 kwietnia wyznaczone jest spotkanie, podczas którego przedstawiciele izby zapoznają się z opinią biłgorajskich radnych na ten temat. Nie wiadomo, jakie będzie rozstrzygnięcie RIO. Ale radni się tym nie przejmują.
– Na najbliższej sesji zmienimy tak budżet, żeby RIO nie miała się czego przyczepić – tłumaczy Zbigniew Kita, przewodniczący biłgorajskiej Rady Miejskiej. – Jak to zrobimy? Jeszcze tego nie wiemy. Chcemy, aby jakoś te pieniądze na kościoły jednak poszły.