Do niedawna największym marzeniem Adriana było być zdrowym i żyć. Chory potrzebował przeszczepu szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy.
Gdy dawca się znalazł, a chłopiec czekał już na szpitalnej sali na zabieg dawca wycofał ofertę pomocy. Na szczęście udało się znaleźć nowego i Adrian pomyślnie przeszedł przeszczep.
– Teraz Adrian Kielar potrzebuje odpowiednich warunków, by dojść do pełni sił i wrócić do kolegów, do szkoły. Lekarze podkreślają, że musi mieć spokój i w miarę możliwości sterylne środowisko – opowiada Rafał Zwolak, który zaangażował się w pomoc chłopcu. – Najlepiej, gdyby miał swój własny pokój z łazienką. Niestety mieszka kątem w domu babci w powiecie zamojskim. Musi zmieścić się w jednym pokoju z mamą i młodszym bratem Krystianem (obaj na zdjęciu). Sytuacja finansowa rodziny i ogromne wydatki na leczenie nie pozwalają na stworzenie Adrianowi oddzielnego pokoju.
Na szczęście znaleźli się ludzie, którzy postanowili pomóc. Oprócz pana Rafała to m.in. Jadwiga Hereta i Adam Hutyła. Na facebooku uruchomili stronę „Zróbmy pokój dla Adriana”, na której mogą zgłaszać się osoby posiadające materiały budowlane albo mogące wykonać część prac. Jako jedna z pierwszych zgłosiła się firma Polstal Pokrycia Dachowe, która przekazała blachę na wymianę szkodliwego eternitu.
– Potem trzeba będzie stawiać ścianki, kłaść instalacje, malować. Każda para rąk się liczy. Wiele osób już zaangażowało się w pomoc, ale czekamy na kolejne. Nie możemy zostawić Adriana samego. Budowa pokoju jest dla niego niezwykle ważna. Dzwoni i pyta, czy damy radę, czy zdążymy. Marzenia o własnym pokoju dają mu siłę do walki z chorobą. Nie możemy go zawieść – tłumaczy Zwolak.
Osoby które chcą wesprzeć akcję mogą dzwonić do nas (tel. 533 164 474) lub zgłosić się na FB za pośrednictwem wydarzenia „Zróbmy pokój dla Adriana”.