66,35 proc. głosujących poparło urzędującego prezydenta Zamościa. Tak wynika z naszej ankiety. A to oznacza, że Marcin Zamoyski będzie rządzić miastem przez następne cztery lata.
Z fusów nie chcieli wróżyć Maria Gmyz i Janusz Szatkowski. - A ja liczę na drugą turę - powiedział odważnie Andrzej Lubczyk.
W tym czasie rozsiani po całym mieście studenci dwóch zamojskich uczelni pytali zamościan, na kogo oddali głos. Na pytania studentów Państwowej Szkoły Zawodowej i Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji odpowiedziało 1878 osób. Marcina Zamoyskiego poparło 1246 wyborców (66,35 proc.) a Andrzeja Lubczyka 357 (19,01 proc.). Dwójka kolejnych kandydatów zebrała razem niecałe 15 proc.. To oznacza, że Zamoyski będzie mógł spokojnie rządzić miastem przez kolejne cztery lata.
Lokale wyborcze były oblegane głównie przed i po mszach świętych. - Zagłosowałam na Marcina Zamoyskiego. Uważam, że przez cztery lata sprawdził się na stanowisku, a więc powinien kontynuować to, co zaczął - mówiła Janina Giecka z ulicy Wąskiej.
Ale nie wszyscy mieli pewniaków. - Nie głosowałem na żadnego kandydata na prezydenta, bo nie znalazłem wśród nich osoby godnej pełnienia tej funkcji - powiedział nam pan Jan z ul. Orzeszkowej.
Nie wszyscy wiedzieli, kto stara się o prezydencki fotel: - Oddałam głos na Marcina Zamoyskiego, bo nie znałam innych kandydatów - stwierdziła pani Maria ze Starego Miasta.
Wybory przebiegały spokojnie. - Nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych incydentów - poinformowała nas wieczorem kom. Joanna Kopeć, oficer prasowy zamojskiej policji.
SONDAŻ WYBORCZY (Liczba ankietowanych - 1878 osób)
Andrzej Lubczyk (KW PiS) - 19,01 proc.
Maria Gmyz (KWW Forum Zamojskie) - 7,40 proc.
Janusz Szatkowski (KWW Alternatywa dla Zamościa) - 7,24 proc.