To była decyzja inspektora Gieruna - zapewnia sierżant Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie
Zdzisław Gierun szefował policji w Zamościu od 1 września 2005 roku. Właśnie z tego zrezygnował. Dlaczego? - Ponad trzy lata temu uległem wypadkowi, w wyniku którego doznałem urazu kręgosłupa. Związane z tym dolegliwości się pogłębiają, a to wyklucza sprawowanie funkcji komendanta policji, m.in. ze względu na konieczność dość częstych zwolnień lekarskich - tłumaczy nam Gierun. - Mam jednak nadzieję, że uda mi się zdrowie podreperować i dlatego nie podjąłem jeszcze decyzji o emeryturze, choć mam już do niej prawo.
Od piątku Gierun będzie pozostawał w dyspozycji komendanta wojewódzkiego. Twierdzi, że przyjmie każdy z powierzonych mu obowiązków. Wiadomo, że jego miejsce zajmie dotychczasowy pierwszy zastępca nadkomisarz Konrad Pizorski. - Na razie na zasadzie pełnienia obowiązków komendanta - zastrzega Laszczka-Rusek. Co będzie później, rzeczniczka nie chce zdradzać. - Ja mu na pewno będę kibicował - obiecuje ustępujący komendant. (ak)