Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
48-letni złodziej i jego 21-letni syn próbowali włamać się do sklepu w Deszkowicach. Kiedy przeszkodzili im policjanci rzucili się na nich z metalowym brzeszczotem.
Do zdarzenia doszło w czwartek w nocy w Deszkowicach Pierwszych w gminie Sułów. Policjanci zauważyli włamywaczy, gdy patrolowali ulice. Złodzieje zdążyli wybić otwór w ścianie piwnicy sklepu.
- Doszło do szarpaniny w trakcie, której starszy z mężczyzn metalowym brzeszczotem uderzał jednego z interweniujących policjantów - wyjaśnia nadkom. Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Funkcjonariusze obezwładnili bandytów. To dwaj mieszkańcy, gm. Sułów w wieku 48 i 21 lat - ojciec i syn.
- Obaj panowie trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni już zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty usiłowania włamania, zmuszania policjantów do odstąpienia od interwencji, naruszenia ich nietykalności i uszkodzenia ciała. Grozi im do 10 lat więzienia - dodaje Joanna Kopeć.
Włamywacze są znani policji. Od 2011 roku okradali domy i posesje położone w gm. Sułów. Od grudnia ubiegłego roku mężczyźni wspólnie splądrowali 18 gospodarstw. Najczęściej kradli metalowe i miedziane elementy, przewody elektryczne i drobny sprzęt AGD.
- Doszło do szarpaniny w trakcie, której starszy z mężczyzn metalowym brzeszczotem uderzał jednego z interweniujących policjantów - wyjaśnia nadkom. Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Funkcjonariusze obezwładnili bandytów. To dwaj mieszkańcy, gm. Sułów w wieku 48 i 21 lat - ojciec i syn.
- Obaj panowie trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni już zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty usiłowania włamania, zmuszania policjantów do odstąpienia od interwencji, naruszenia ich nietykalności i uszkodzenia ciała. Grozi im do 10 lat więzienia - dodaje Joanna Kopeć.
Włamywacze są znani policji. Od 2011 roku okradali domy i posesje położone w gm. Sułów. Od grudnia ubiegłego roku mężczyźni wspólnie splądrowali 18 gospodarstw. Najczęściej kradli metalowe i miedziane elementy, przewody elektryczne i drobny sprzęt AGD.
