Jednym głosem przewagi Komisja Budżetu, Infrastruktury i Mienia Komunalnego Urzędu Miasta Zamościa zaakceptowała prezydencki projekt uchwały w sprawie odpłatności za przedszkola publiczne. To jeszcze niczego nie przesądza, bo w poniedziałek większość radnych będzie musiała "przyklepać” uchwałę. Wiadomo, że na sesję wybierają się niezadowoleni z zaproponowanych podwyżek rodzice, którym grożą opłaty wyższe niż w innych miastach.
Rodzice podkreślają, że zaproponowana w projekcie uchwały stawka godzinowa za pobyt dziecka w przedszkolu ponad bezpłatną podstawę programową jest zdecydowanie za wysoka i niektórych po prostu nie będzie stać na oddawanie pociechy na 9 godzin dziennie. Podkreślają, że w innych miastach odpłata za przedszkola jest niższa. Tak jest m.in. w Warszawie, gdzie opłata godzinowa wynosi obecnie 2,60 zł.
Radni muszą w poniedziałek podjąć uchwałę, bo poprzednią unieważnił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie. W prezydenckim projekcie uchwały ustalono odpłatność za jedną godzinę korzystania dziecka ze świadczeń udzielanych ponad bezpłatną podstawę programową w wysokości 0,2 proc. minimalnego wynagrodzenia, co daje 3 zł.
– To średnia stawka dla miast na prawach powiatu – zaznaczył na konferencji prasowej Tomasz Kossowski, wiceprezydent Zamościa.
Ustaliliśmy, że w Białej Podlaskiej stawka godzinowa wynosi 2,25 zł, w Przemyślu – 2,50 zł, a w Chełmie – 2,70 zł. Ale w Lublinie za korzystanie dziecka z przedszkola poza bezpłatną, pięciogodzinną podstawę programową rodzice płacą tylko 1,50 zł. Jeżeli zamojscy radni przychylą się w poniedziałek do propozycji prezydenta, to rodzice, którzy zadeklarują oddawanie pociechy do przedszkola na 9 godzin, zapłacą 240 zł, czyli dwa razy tyle, co obecnie.
Przypomnijmy, że na wtorkowym posiedzeniu Komisja Oświaty, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Miasta negatywnie ustosunkowała się do zaproponowanego projektu uchwały.
Do 13 zamojskich przedszkoli publicznych uczęszcza 1800 dzieci. (lew)