54-letnia kobieta zabrała rower, który stał przed barem w Tomaszowie Lubelskim. Przez promile w organizmie nie była w stanie nim odjechać. Policja zatrzymała ją, gdy prowadziła skradziony rower po chodniku.
Policjanci natknęli się na złodziejkę roweru przy ul. Lwowskiej. Kobieta prowadziła rower. Okazało się, że był to właśnie pojazd skradziony 33-latkowi.
- Złodziejką była 54-letnia tomaszowianka. Kobieta nie odjechała zrabowanym pojazdem, ponieważ znaczna ilość wypitego wcześniej alkoholu skutecznie jej to uniemożliwiła - wyjaśnia nadkom. Joanna Kopeć z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Kobieta odpowie przed sądem za kradzież. Grozi jej do 5 lat więzienia.