Lekarze z oddziału wewnętrznego ze szpitala w Biłgoraju cofnęli swoje wypowiedzenia z pracy,
Jedenastu internistów, którzy złożyli wypowiedzenia zarabia po około 2 tys. zł brutto pensji podstawowej. Chcą drugie tyle - 4,2 tys. zł. Tyle na początek, w tym roku. I jak zaznaczają, absolutnie nie wyzbywają się wyższych żądań, czyli 5 tys. zł dla lekarza bez specjalizacji, ponad 7 dla specjalisty w kolejnych latach. - Uregulowaliśmy płace lekarskie, podwyższając płace od kilkudziesięciu do kilkuset złotych w zależności od opinii ordynatora - dodaje dyrektor.
Na 65-łózkowym oddziale internistycznym pracuje 12 lekarzy. Gdyby odeszli z pracy, zostałyby jeden lekarz. Podwyżki dostały też pielęgniarki. W ich przypadku kwota jest jedna dla wszystkich - 70 zł. Nie są to pieniądze, które satysfakcjonują siostry, ale podwyżkami kroczącymi pielęgniarki i położne dążą do podniesienia płac o 350 zł. (STEP)