Bezrobotna mieszkanka powiatu hrubieszowskiego została przyłapana na przemycie papierosów luksusowym audi A8.
Celnicy wielokrotnie widywali kobietę na przejściu, dlatego postanowili dokładnie skontrolować samochód, którym się poruszała.
– Luksusowe audi na niemieckich numerach rejestracyjnych zostało skierowane do budynku kontrolnego – informuje Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
W bagażniku zamontowano system audio-wideo, który zwrócił uwagę funkcjonariuszy. Celnicy podejrzewali, że mogą być tam ukryte papierosy. Kilkugodzinne próby dostania się do środka, nawet przy użyciu specjalistycznego sprzętu, nie przynosiły rezultatów.
Ostatecznie się udało. Wewnątrz zestawu celnicy znaleźli skrytkę w kształcie skrzyni, wykonaną z drewnianej płyty i trzech warstw blachy, w której znajdowało się 700 paczek papierosów.
– Nie była to prosta konstrukcja – opowiada Siemieniuk. – Wejście do skrytki znajdowało się w podłokietniku tylnej kanapy, sterowanym elektronicznie za pomocą pilota.
W samochodzie porozrzucane były zapachowe choinki, które najprawdopodobniej miały zmylić służbowego psa. Udaną interwencję funkcjonariuszy Agnieszka G. skwitowała: – Jeden zero dla was.
Za przemyt odpowie przed sadem. Celnicy zabezpieczyli papierosy bez polskich znaków akcyzy skarbowej i przystosowany do ich przemytu luksusowy samochód.