Nie milkną echa poniedziałkowej decyzji o odwołaniu Agnieszki Jaczyńskiej z funkcji przewodniczącej RM Zamość i powołaniu w jej miejsce Piotra Błażewicza. Dokonali tego wspólnie radni klubu prezydenta i klubu PiS. Były już oświadczenia w tej sprawie, jedna konferencja prasowa, a dzisiaj kolejna.
Zwołali ją radni, którzy mandaty zdobyli startując z list KWW Rafała Zwolaka. Zdajemy relację z tego spotkania choć nie wszystkie lokalne media zostały na nie zaproszone. Dziennik Wschodni o konferencji poinformowany nie został. Ale dzięki relacjom wideo innych redakcji możemy naszym czytelnikom przekazać, co powiedzieli dziś dziennikarzom Grzegorz Podgórski i Katarzyna Szargało-Szkałuba.
>>> Przewrót w radzie Miasta Zamość. Jaczyńska z PO odwołana. Błażewicz z PiS przewodniczącym <<<
Na wstępie szef klubu radnych Rafała Zwolaka przyznał, że ich konferencja jest odpowiedzią na wtorkową radnych klubu Koalicji Obywatelskiej. Zanim jednak przeszedł do meritum zakomunikał: – Chciałbym porozmawiać o sprawie hejtu, jaki toczy się przez internet w stosunku do pana prezydenta. Jest nieuzasadniony. Bo jeżeli ktoś już chce krytykować decyzje, to tylko i wyłącznie do radnych jego komitetu. Pan prezydent nie ma nic wspólnego. Nie podejmował żadnych decyzji, aczkolwiek wiedział o tym na sesji rady miasta – stwierdził Podgórski.
>>> Przewrót w RM Zamość. Prezydent wyszedł z sesji i wydał oświadczenie <<<
I zaapelował „do wszystkich komentatorów”: Dajcie spokój panu prezydentowi. Jeżeli chcecie, róbcie to w stosunku do nas, bo to my ponosimy pełną odpowiedzialność za tę decyzję.
Potem mówił już wyłącznie o tym, dlaczego - mimo takich zapowiedzi - nie doszło do zawarcia formalnej koalicji między klubami KO i Rafała Zwolaka.
Przypomniał, że ich propozycja zawierała trzy punkty mówiące o tym, że radni będą zabiegać o pozyskiwanie środków zewnętrznych, wspólnie pracować na „poprawą poziomu życia i poczucia bezpieczeństwa” zamościanek i zamościan, a także realizować programy wyborcze obu komitetów przedstawiane w kampanii wyborczej.
Skrytkował też propozycję umowy, dużo bardziej rozbudowanej i szczegółowej przygotowaną przez Koalicję Obywatelską. Za niewłaściwy uznał na początek fakt, że strona przeciwna chciała, aby porozumienie sygnowali Agnieszka Jaczyńska, jako przedstawicielka KO i Rafał Zwolak, jako przedstawiciel radnych Rafała Zwolaka.
>>> Przewrót w Radzie Miasta Zamość. Radni prezydenta: Myśmy tego nie planowali <<<
– No szanowni państwo, jest tu jakieś nieporozumienie albo celowa furtka. Pan prezydent w momencie objęcia funkcji jest organem wykonawczym. Porozumienia koalicyjne zawiera się w oparciu o koalicję bądź grupę radnych. Trzeba było się douczyć i bardziej przygotować. Nie ma takiej formy prawnej w radzie miasta, że zawieramy porozumienie z prezydentem – skomentował szef klubu Rafała Zwolaka. Podkreślił, że to radni jako organ uchwałodawczy mają wpływ na prezydenta i mogą go rozliczać z tego, jak wykonuje uchwały.
Szczególnie krytycznie odniósł się do tego, że KO chciała, by strony zobowiązały się współpracować co do zarządzania podmiotami, dla których organem prowadzącym jest miasto Zamość, w tym spółek miejskich (o zmianach w spółkach pisaliśmy i przypominamy je poniżej).
Negatywnie Grzegorz Podgórski ocenił też propozycję, by odbywało się to w formie wspólnych rozmów i negocjacji prowadzących do zgodnych postanowień w zakresie kandydatur na stanowiska i funkcje podlegające obsadzeniu. Dodał, że KO chciała, by jej kandydaci zajęli jedną połowę obsadzanych stanowisk, a kandydaci Rafała Zwolaka drugą.
– Drodzy mieszkańcy, to jest pozbawienie 50 procent pracowników pracy – grzmiał Grzegorz Podgórski. – Zamiarem ani komitetu Rafała Zwolaka, ani samego prezydenta Rafała Zwolaka nigdy nie było pozbawienie ludzi pracy.
– Gdzie drodzy państwo widzimy tutaj dobro mieszkańców? – pytał dalej retorycznie Grzegoprz Podgórski. – My widzimy tutaj jedynie drogę w kierunku założenia kagańca prezydentowi – ocenił w dalszej części swojej wypowiedzi. Dodał jednocześnie, że gdyby nawet Rafał Zwolak podpisał ten dokument, to nie miałby formalnie żadnej możliwości dyscyplinowania swoich radnych i „przymuszania ich do podejmowania decyzji”.
– Przestańmy robić arenę polityczną z samorządu. Samorząd to nie sejm i nie opartie tu chodzi, ale o dobro mieszkańców – zaapelowała Katarzyna Szargało-Szkałuba.
Potem wyjaśniła, że klub PiS nie był ich naturalnym koalicjantem ze względu na przekonania i poglądy, dlatego nie z tymi radnymi zamierzali się porozumiewać. Jednak do KO utracili zaufanie, bo w trakcie prac w komisjach była mowa o dyskusji, a później kończyło się tym, że radni Koalicji Obywatelskiej byli przeciwni pewnym rozwiązaniom.
– Jeżeli nie możemy liczyć na współpracę, to o jakiej koalicji możemy rozmawiać? - dopytywała radna. Zapewniła, że odwołanie Jaczyńskiej nie wynikało z zawarcia koalicji z klubem PiS, ale z utraty zaufania.
Przypomnijmy, że gdy Jaczyńska została odwołana, jedynym kandydatem na jej następcę był Piotr Błażewicz z PiS. Radni prezydenta go poparli i nikogo innego nie zaproponowali.
– My nie będziemy różnicować radnych na partie polityczne, bo samorząd nie jest miejscem do robienia polityki – zapewniła Szargało-Szkałuba.
Podgórski przytoczył też treść lipcowej uchwały Rady Powiatowej Platformy Obywatelskiej w Zamościu, w której wyrażono „rozczarowanie i zdziwienie postawą KWW Rafała Zwolaka przejawiającą się nieuzasadnionym zerwaniem ustnego przedwyborczego porozumienia o woli i gotowości zawarcia po wyborach pisemnej, kompleksowej umowy koalicyjnej przewidującej pełne równouprawnienie stron, także w zakresie wspóldecydowania o kształtowaniu polityki kadrowej w mieście Zamość”. – Dla mnie to jest ewidentne stwierdzenie: chcemy stołków – ocenił radny Podgórski. Później odpowiadając na pytania dziennikarzy stwierdził: – Adresatem do porozumienia nie jest pan prezydent Rafał Zwolak. Adresatem jest tylko grupa radnych, zrzeszona lub rozproszona.
***
Przypomnijmy, że jeszcze przed drugą turą wyborów w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim Rafał Zwolak zapowiedział zmiany kadrowe na stanowiskach kierowniczych we wszystkich spółkach miejskich, a zaraz po tym jak wybory wygrał, do tego doprowadził.
Odwołał większość starych i powołał nowych członków rad nadzorczych, a te później odwołały prezesów: PGK, MZK, Zamojskiego Szpitala Publicznego, TBS, ZUK. Odwołania nie dostała jedynie prezes ZGL, któej skończyła się kadencja.
Wakaty zostały natychmiast obsadzone ludźmi w mniejszym lub większym stopniu związanymi z prezydentem. Prezesem PGK został Franciszek Josik, w poprzedniej kadencji radny PiS, który bezskutecznie starał się o mandat jako kandydat komitetu sygnowanego przez posła Sławomira Zawiślaka. Na czele ZUK stanął zaś Tomasz Figiel startujący w wyborach z komitetu Rafała Zwolaka.
>>> Po zmianie władzy w Zamościu. Ostatni prezes wymieniony <<<
Niedawno stanowisko dyrektora OSiR stracił powołany przez poprzedniego prezydenta Mateusz Ferens. Za porozumieniem stron został kierownikiem jednego z działów. Ale już np. jego zastępczyni (jak się nieoficjalnie mówi sympatyzująca z Koalicją Obywatelską) żadnej propozycji pracy nie otrzymała, gdy jej stanowisko zlikwidowano. Pełniącym obowiązki dyrektora, do czasu rozstrzygnięcia konkursu, został dotychczasowy kierownik w OSiR.
>>> Dyrektor kierownikiem, a kierwonik dyrektorem. Niedługo konkurs <<<
Dodajmy, że gdy Rafał Zwolak informował o powołaniu nowych prezesów podkreślał, że wszyscy są tylko pełniącymi obowiązki, a niebawem będą ogłaszane konkursy. Póki co, konkursów nie ma.
Jeśli zaś chodzi o obsadzanie stanowisk, to dodać należy, że w komisjach stałych rady miasta tylko jedno stanowisko przewodniczącej przypadło radnej KO. Pozostałe, jak również wiceszefów komisji podzielili między siebie już wiele miesięcy temu radni KWW Rafała Zwolaka oraz PiS.
Dodajmy też na koniec, że wniosek o odwołanie Jaczyńskiej pojawił się na sesji tuż po tym, jak radni KO nie podnieśli ręki za przygotowaną przez prezydenta uchwały o dodatkach motywacyjnych dla nauczycieli. Niektórzy głosowali na nie, niektórzy się wstrzymali. Przeciwko tej samej uchwale zagłosował klub radnych PiS. Niedługo po tym Piotr Błażewicz został wybrany przewodniczącym rady.