Sanktuarium pod wezwaniem św. Antoniego w Radecznicy jest bazyliką mniejszą – zdecydował papież Franciszek. To pierwsza świątynia tej rangi w Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej
Starania o uznanie kościoła parafialnego bazyliką ojcowie bernardyni rozpoczęli 14 miesięcy temu. Argumentowali, że ich łaskami słynący klasztor to jedyne miejsce na świecie, gdzie objawił się święty Antoni Padewski. Prośbę zakonników poparł biskup Marian Rojek oraz Konferencja Episkopatu Polski. Sprawa trafiła do Watykanu. 4 lipca Ojciec Święty podpisał bullę wynoszącą radecznicki kościół do godności bazyliki mniejszej.
– Musze przyznać, że kiedy się o tym dowiedzieliśmy, z wielu oczu popłynęły łzy – mówi ojciec Zenon. – Dla naszego kościoła to ogromne wyróżnienie. Wraz z nim rośnie nasza ranga i prestiż. Stajemy się teraz najważniejszą świątynią w diecezji. Co więcej, Ojciec Święty podpisał bullę w dniu dla nas szczególnym i bardzo symbolicznym. W Radecznicy trwały właśnie obchody 65. rocznicy kasaty klasztoru oraz wypędzenia zakonników.
Czym jest honorowy tytuł bazyliki mniejszej? Otrzymują go kościoły wyróżniające się wartością zabytkową, liturgiczną, pielgrzymkową i duszpasterską. Miejsca zajmujące w diecezjach pozycję szczególną i związaną np. z łaskami słynącego obrazu lub relikwii.
W Lubelskiem taką godność noszą Bazylika św. Stanisława Biskupa Męczennika w Lublinie, zwana także Bazyliką Relikwii Krzyża Świętego lub Kościołem oo. Dominikanów (tytuł w 1967 r. nadał papież Paweł VI), Bazylika św. Wojciecha w Wąwolnicy (uhonorowana w 2001 r. przez papieża Jana Pawła II) oraz Bazylika św. Anny w Lubartowie, wyniesiona do tej godności w 2008 r. dzięki staraniom księdza prałata Andrzeja Tokarzewskiego oraz arcybiskupa Józefa Życińskiego.
Na świecie tytuł bazyliki mniejszej noszą m.in. Bazylika Zwiastowania Pańskiego w Nazarecie oraz Bazylika Konania w Jerozolimie.
– Bazyliką mniejszą już jesteśmy, jednak uroczyste odczytanie bullli papieskiej nadającej kościołowi tę godność nastąpi 26 września – informuje brat Zenon.
Częstochowa Lubelszczyzny
8 maja 1664 r. wzgórzu zwanym Łysą Górą ubogiemu mieszkańcowi Radecznicy Szymonowi Tkaczowi objawił się Św. Antoni z Padwy. Zażądał wybudowania świątyni na tym miejscu i pobłogosławił wodę z tryskającego tam źródełka. Ponieważ hierarchowie kościelni początkowo nie wierzyli w objawienie, pierwszy drewniany kościół stanął w Radecznicy dopiero po trzech latach. Potem rozbudowywał się. W XIX w. „Dziennik Ilustrowany Lubelski” nazywał Radecznicę „Częstochową Lubelszczyzny”. Ogromne fale pielgrzymów ciągnące do klasztoru nie spodobały się władzom carskim, które wygnały bernardynów. Znaczenie świątyni próbowano umniejszyć także po II wojnie światowej, umieszczając w budynkach klasztornych szpital dla psychicznie chorych.