![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2018/2018-05/f3c26dcc0dd66110c9e7fadaf3d56c05_std_crd_830.jpg)
Do tragedii doszło w piątek na jednym ze stawów hodowlanych w Topornicy, która jest częścią miejscowości Lipsko (pow. zamojski).
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Dyżurny komendy w Zamościu otrzymał zgłoszenie, że na stawach gospodarstwa rybnego w Topornicy ktoś może potrzebować pomocy. Zgłaszający słyszał dobiegające z okolicy zbiornika wodnego wołanie o pomoc.
Natychmiast na miejsce zostały skierowane służby – straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe oraz WOPR. Na grobli stawu znajdował się samochód oraz ciągnik rolniczy, w środku nie było żadnych osób. W wodzie pływały wiosła. Próby nawiązania kontaktu z osobami użytkującymi pojazdy nie powiodły się. Przystąpiono do poszukiwań na wodzie.
Po kilku godzinach od rozpoczęcia poszukiwań strażacy Specjalnej Grupy Wodno-Nurkowej PSP w Lublinie odnaleźli w wodzie ciała dwóch mężczyzn. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż mężczyźni tego dnia wypłynęli łódką w celu nakarmienia ryb.
Ofiary to ojciec i syn: 63-letni oraz 34-letni mieszkańcy gminy Zamość.
Czynności na miejscu zdarzenia wykonano pod nadzorem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Zamościu. Ciała zostały zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok, wstępnie wykluczono udział osób trzecich.