We wtorek rano w Izbie Wytrzeźwień w Zamościu popełnił samobójstwo 58-letni Bolesław Z.
Jak udało nam się ustalić, Bolesław Z. to emerytowany policjant. Poprzedniego dnia spowodował wypadek drogowy w Suchowoli (gm. Adamów). Kierując po pijanemu samochodem tico, zjechał na lewe pobocze i potrącił kobietę z dzieckiem. 3-letnia dziewczynka doznała obrażeń głowy, a jej 54-letnia babcia pęknięcia czaszki i stłuczenia mózgu. Nieprzytomną kobietę przewieziono wraz z dzieckiem do szpitala w Zamościu. Obie udało się uratować.
Mirosław Buczek, szef Prokuratury Rejonowej w Zamościu, powiedział Dziennikowi, że wszczęto śledztwo w tej sprawie. - Na wstępie nie stwierdzono żadnych zaniedbań ze strony pracowników izby wytrzeźwień. Z zabezpieczonych dokumentów wynika, że pensjonariusze byli pilnowani prawidłowo, ale podkreślam, że to dopiero początek śledztwa. Mężczyzna powiesił się przed godz. 7. Pracownicy zauważyli to nieomal natychmiast. Wezwali pogotowie. Karetka przyjechała błyskawicznie. Wszyscy mieli nadzieję, że mężczyznę uda się jeszcze odratować - mówi prokurator Buczek. (zsaw)