Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
36-letni kierowca bmw nie miał szans, by wyhamować. A 81-letnia mieszkanka Sumina (gmina tarnawatka) nie miała szans na przeżycie, gdy uderzyło w nią rozpędzone auto. Do wypadku doszło w poniedziałek ok. godz. 22.40 na krajowej "17”.
Z ustaleń policji wynika, że 81-letnia kobieta nagle wtargnęła na jezdnię i trafiła wprost pod koła bmw, którym kierował 36-latek spod Zamościa.
– Obrażenia, jakich doznała kobieta, były na tyle poważne, że poszkodowana poniosła śmierć na miejscu – informuje Andrzej Piwko z tomaszowskiej policji.
Kierowca był trzeźwy.
Również w poniedziałek i także na krajowej drodze nr 17, ale w Tomaszowie Lubelskim wydarzył się inny wypadek.
Tym razem zawiniła kierująca peugeotem 56-letnia tomaszowianka, która uderzyła swoim autem na tył jadącego przed nią poloneza.
Kobieta doznała złamania nosa. W wypadku obrażeń doznała również 55-letnia pasażerka poloneza, mieszkanka Łaszczowa.
Obie panie trafiły do szpitala na obserwację.
Zarówno kierująca peugeotem, jak i 60-letni kierowca poloneza, byli trzeźwi.
– Obrażenia, jakich doznała kobieta, były na tyle poważne, że poszkodowana poniosła śmierć na miejscu – informuje Andrzej Piwko z tomaszowskiej policji.
Kierowca był trzeźwy.
Również w poniedziałek i także na krajowej drodze nr 17, ale w Tomaszowie Lubelskim wydarzył się inny wypadek.
Tym razem zawiniła kierująca peugeotem 56-letnia tomaszowianka, która uderzyła swoim autem na tył jadącego przed nią poloneza.
Kobieta doznała złamania nosa. W wypadku obrażeń doznała również 55-letnia pasażerka poloneza, mieszkanka Łaszczowa.
Obie panie trafiły do szpitala na obserwację.
Zarówno kierująca peugeotem, jak i 60-letni kierowca poloneza, byli trzeźwi.
