Dwieście złotych straciła 28-letnia mieszkanka Tomaszowa Lubelskiego ciekawa swojej przyszłości. Wróżba wyszła pomyślnie, lecz pieniądze – jak zapewniała oszustka – wyfrunęły. Policja szuka kasy i tajemniczej wróżbitki.
Ciekawa przyszłości tomaszowianka przystała na tę propozycję. Nieznajoma poprosiła, aby na czas wróżby włożyła między karty dowolny banknot. Pech chiał, że poszkodowana miała przy sobie jedynie 200-złotowy banknot. Posłusznie spełniła jednak polecenie.
Gdy dowiedziała się chwilę później o czekajacej ją wspaniałej przyszłości, poprosiła o zwrot pieniędzy. – Pieniądze wyfrunęły – oznajmiła jej wrożbitka i wrócila do swoich zajęć.
Oszukana kobieta zgłosiła się na policję. Po oszustce jednak ślad zaginał.
Policja apeluje o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
– Pamiętajmy, że wiele osób żeruje na naszej ufności i naiwności – zwraca uwagę Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.
Za oszustwo grozi do 8 lat wiezienia.