Przez ponad tydzień przebywał w lesie, nie wiadomo co jadł, ale najważniejsze, że się odnalazł. Mowa o o 41-latku z Nadrzecza, którego poszukiwała biłgorajska policja.
Pan Stanisław 23 marca po południu wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Rodzina przez kilka dni na własną rękę go poszukiwała, ale bez skutku.
Powiadomiono policję, wskazując, że zaginiony ma problemy ze zdrowiem i może potrzebować pomocy medycznej. Poszukiwania zakończyły się pełnym sukcesem.