2580 zł za 10 tys. gazet – tyle kosztowało wydrukowanie i dystrybucja pierwszego ośmiostronicowego numeru „Zamojskiego Biuletynu Miejskiego”. Periodyk ma się ukazywać regularnie.
Marek Gajewski, rzecznik prezydenta Zamościa podkreśla, że wydawnictwo ma informować o „planowanych i zrealizowanych miejskich inwestycyjnych oraz upowszechniać informacje istotne dla tzw. życia społecznego”.
W pierwszym numerze znalazł się więc tekst o rozpoczęciu budowy 40 nowych mieszkań socjalnych, wybrania Zamościa Najlepszym Produktem Turystycznym Lubelszczyzny, czy oddaniu mostu nad rzeką Topornicą.
Z tego powodu „Zamojski Biuletyn Miejski” jest krytykowany przez opozycjonistów z Rady Miasta i nazywany tubą propagandową ratusza. Radni z PIS twierdzą natomiast, że to bardzo dobry pomysł. Dyskusja na ten temat toczy się na internetowych profilach radnych.
Biuletyn dostępny jest w Biurze Obsługi Interesanta Urzędu Miasta oraz trafi do skrzynek pocztowych mieszkańców Zamościa. Kolejne numery będą dystrybuowane co dwa-trzy miesiące. Koszt wydawnictwa pochodzić będzie z oszczędności w budżecie wydziału turystyki i promocji Urzędu Miasta.