Kryzys nie dał się we znaki drogowcom w Zamościu. To, co zaplanowano do wykonania, już jest albo będzie w najbliższym czasie zrealizowane. Największe utrudnienia są na Młyńskiej, ale robotników można spotkać także na Botanicznej, Głogowej, Lubelskiej i Chabrowej.
- Nie jest idealnie, ale znacznie lepiej niż było. Grunt, że teraz można spokojnie wyjechać, nie obawiając się o zawieszenia samochodu - mówi mieszkający na tym osiedlu Tadeusz Koper.
Pozostałe zaplanowane na ten rok prace pochłoną znacznie więcej. Tylko przebudowa drogi przy ul. Młyńskiej to wydatek ok. 2,5 mln zł. Prace trwają tam jakiś czas, ale zakończą się dopiero pod koniec lipca.
- Bo powstaje nowa nawierzchnia, chodniki, oświetlenie i ścieżka rowerowa, a także kładzione są rury teleinformacyjne, które w przyszłości pozwolą mieszkańcom korzystać z Internetu - wylicza Anna Muszyńska, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich.
W tej części miasta utrudnienia związane z robotami drogowymi są najpoważniejsze. - Czasowo ruch odbywa się tylko jedną stroną drogi, czasem wahadłowo - tłumaczy Muszyńska.
W innych miejscach drogowcy mniej komplikują życie kierowcom. Ale dobrze jest pamiętać, gdzie można się na nich natknąć. Budują w tej chwili drogę na ulicy Botanicznej (na odcinku od Powiatowej do Wiosennej), przy Kochanowskiego (od mostu przy Źródlanej w kierunku bloków TBS) kładą chodnik, na Głogowej (od strony ul. Legionów do Słonecznikowej) powstaje nowa droga z odwodnieniem, zaś na Chabrowej kanalizacja.
Jak długo drogowcy będą tam pracować? Jeśli pogoda nie spłata im figla, to powinni się ze swoich zadań wywiązać do końca tego miesiąca. Później przeniosą się na ulicę Lubelską. Przedwczoraj otwarto oferty zgłoszone do przetargu na jej przebudowę (na odcinku od granic miasta przy ul. Granicznej do Wojska Polskiego).
- Myślę, że prace powinny ruszyć najpóźniej na początku sierpnia. Potrwają około 2 miesięcy - zapowiada Muszyńska.
I na tym drogowe prace w tym roku w Zamościu się zakończą. - Realizujemy zadania zgodnie z przyjętym w zeszłym roku programem. Na nic więcej pieniędzy nie ma - uprzedza Anna Muszyńska.
Pracowali i skończyli
W tym roku drogowcy zrobili już, co mieli do zrobienia przy ul. Górnej, Fornalskiej, Osiedlowej i Jordana.