Oferta spłynęła jedna, jest w fazie oceny. Jeżeli okaże się, że wszystko w niej gra, to konkurs na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej filharmonii w Zamościu zorganizuje warszawskie Stowarzyszenie Architektów Polskich SARP wraz ze swoim oddziałem w Lublinie.
O planach budowy filharmonii w Zamościu pisaliśmy kilkakrotnie, m.in. zupełnie niedawno przy okazji ogłoszonego przez miasto przetargu. Samorząd zdecydował, że przeprowadzenie konkursu na koncepcję gmachu zleci fachowcom. W budżecie zarezerwowano na ten cel 300 tys. zł, ale ostatecznie na realizację zamówienia przeznaczono 196 tys. 500 zł. Jedyny oferent w tej kwocie się zmieścił, nawet z zapasem, gwarantując przeprowadzenie konkursu za 165 tys. zł.
Na razie nie ma jeszcze pewności czy miasto podpisze umowę ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich SARP. Ale gdy do tego dojdzie, to koncepcja filharmonii powinna być gotowa po 260 dniach, czyli najpewniej pod koniec przyszłego roku.
Kiedy mogłaby ruszyć sama budowa, jak długo by trwała i ile mogłaby kosztować, tego na razie nie wie nikt. To zależy od możliwości finansowych miasta i pozyskania pieniedzy ze źródeł zewnętrznych, bo bez tego ani rusz. Tymczasem wiadomo, że koszty będą niemałe. Gdy szacowano je jeszcze pięć lat temu, była mowa o 50 mln zł, ale już w 2019 o 100 mln zł. W obecnych realiach to z pewnością dużo więcej.