Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Grupa 0 jest najbardziej uniwersalna, bo może być podana każdemu pacjentowi
(fot. Maciej Kaczanowski)
Zamówienia ze szpitali są większe niż możemy zrealizować – przyznaje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Z tego powodu może się zdarzyć, że zaplanowana wcześniej operacja zostanie odłożona.
– Mamy dramatyczne braki krwi w grupach 0 i A. W przypadku współczynnika RH- mamy zapasy mniej więcej na półtora dnia, a w przypadku RH+ na około dwóch dni – szacuje Małgorzata Orzeł, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. – Codziennie wydajemy 200-250 jednostek krwi, a potrzeby szpitali cały czas rosną, bo ruszyły zabiegi planowe. Gdyby nagle spadła liczba dawców, którzy codziennie oddają krew, zapasy natychmiast by się wyczerpały.
Dlaczego brakuje akurat tych dwóch grup krwi? Grupa 0 jest najbardziej uniwersalna, bo może być podana każdemu pacjentowi. – Dzięki temu możemy podać ją również w nagłych sytuacjach, kiedy nie mamy oznaczonej grupy krwi, a jest zagrożenie życia, np. w związku z wypadkiem – tłumaczy szefowa lubelskiego centrum. – Z kolei grupa A jest najbardziej popularna, ma ją ponad 30 proc. społeczeństwa. Jest więc ona również stale potrzebna.
Sytuacja w stacji krwiodawstwa jest bardzo napięta. – Działamy właściwie z dnia na dzień. Zamówienia ze szpitali są większe niż te, które możemy zrealizować – podkreśla dyr. Orzeł. – Zabezpieczamy przede wszystkim krew, która jest potrzebna do ratowania życia. Przy takich brakach jak teraz, zdarza się, że niektóre zabiegi planowe muszą poczekać.
Lepiej jest z zapasami krwi grupy B. Podobnie jest z grupą AB, której lubelskie RCKiK ma najwięcej. – Do pacjentów z tą grupą apelujemy więc nie o krew, a o oddawanie osocza. Tak jak uniwersalna jest krew grupy 0, tak uniwersalne jest osocze grupy AB. Możemy je podać każdemu pacjentowi – tłumaczy szefowa stacji.
Kto może zostać krwiodawcą
Krew może oddać każdy zdrowy człowiek, który skończył 18 i nie skończył 60 lat, waży przynajmniej 50 kg i nie chorował na żółtaczkę zakaźną. Krwi nie może oddać osoba, która w ciągu ostatnich sześciu miesięcy przechodziła zabieg chirurgiczny lub robiła w tym okresie tatuaż. Dawcą nie może zostać osoba, która leczy się z powodu cukrzycy, astmy, chorób tarczycy, padaczki lub łuszczycy. Rejestracja dawców do lubelskiej stacji przy ul. Żołnierzy Niepodległej 8 jest możliwa pod numerem telefonu 81 442 10 40 lub 600 471 297.
