Rozmowa z Beatą Nadolską, szefową Oddziału Epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
• Jak groźny jest wirus, który wykryto w mieście Wuhan w Chinach?
– To nowy wirus, pod kątem zagrożenia porównywany do wirusa SARS, który po raz pierwszy pojawił się w Chinach kilkanaście lat temu i wywołał epidemię. Problem w tym, że na razie nie ma informacji m.in. na temat tego, jak łatwo się rozprzestrzenia, a także samego źródła zakażenia. Wiemy, że miejscem, w którym do tego doszło, był targ rybny w Wuhan. Nie wiadomo jednak, czy źródłem był człowiek, czy zwierzę, bo u zwierząt koronawirusy też wywołują zakażenia.
Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia od 31 grudnia ubiegłego roku jest 448 potwierdzonych laboratoryjnie przypadków zakażenia nowym wirusem, w tym 9 zgonów (rozmowa odbyła się w czwartek, według najnowszych doniesień jest już 26 ofiar śmiertelnych wirusa - red.). Jeśli doliczyć do tego osoby, które są objęte kwarantanną, te liczby będą znaczne wyższe. Dla porównania, w czasie pierwszej epidemii SARS zaraziło się 8 tys. osób.
• Czy osoby, które planują podróż do Azji powinny z niej zrezygnować?
– Oprócz Wuhan zakażenia stwierdzono w innych chińskich miastach, jak Pekin czy Szanghaj, a także w innych krajach: Tajlandii, Japonii, Korei i na Tajwanie, a także poza Azją – w Waszyngtonie w USA, gdzie zakażenie stwierdzono u mężczyzny, który przebywał w Chinach. Kwarantanną jest także objęty mieszkaniec Australii, który także wrócił z Chin. Miał objawy ze strony górnych dróg oddechowych, co jest charakterystyczne dla koronawirusów. Biorąc pod uwagę te informacje, widać, że nowy wirus dosyć szybko się rozprzestrzenił. Wyjazd do Azji w tym momencie wiąże się więc z ryzykiem.
• Jak się chronić przed zakażeniem?
– Jeśli ktoś zdecyduje się na wyjazd, na pewno powinien nosić maseczkę ochronną, a także unikać rynków czy targów, na których są żywe lub martwe zwierzęta (ptaki, ryby). Należy także unikać osób z objawami chorób dróg oddechowych. Obowiązkowa jest higiena rąk. Jeśli zauważamy niepokojące objawy, najlepiej od razu zgłosić się do lekarza. Warto zauważyć, że okres inkubacji wirusa trwa kilka dni, więc można zarażać nie mając jeszcze objawów.
Miasto Wuhan walczy z wirusem. Już 26 ofiar śmiertelnych i ponad 800 zakażonych
Władze miasta Wuhan zdecydowały w czwartek o zawieszeniu komunikacji miejskiej i lotów w związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem 2019-nCoV, który w prowincji Hubei, której stolicą jest Wuhan, zabił już 26 osób. Do odwołania zawieszone jest kursowanie autobusów, metra i pociągów dalekobieżnych, zamknięte są także dworce i lotniska.
Wideo: Xinhua / x-news