Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

11 maja 2022 r.
21:53

Szczepić na Covid-19 już prawie nie ma kogo. Ale pacjentom łatwiej wyleczyć teraz inne choroby

37 7 A A
W namiocie odbywała się zorganizowana przez miasto Lublin plenerowa akcja szczepień na Covid-19
W namiocie odbywała się zorganizowana przez miasto Lublin plenerowa akcja szczepień na Covid-19 (fot. Maciej Kaczanowski)

Na szczepienia przeciw Covid-19 już praktycznie nie ma chętnych, ale zachorowania i hospitalizacje wciąż są codziennością. Dlatego specjaliści radzą nie bagatelizować wirusa. Przyznają też, że po zluzowaniu pandemicznych obostrzeń w szpitalach, łatwiej jest leczyć inne schorzenia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na placu przy basenie Aqua Lublin wczoraj wczesnym popołudniem słychać było śmiechy dzieci pływających w zewnętrznej części basenu. Cicho i pustawo było za to w stojącym w pobliżu namiocie, gdzie odbywała się zorganizowana przez miasto Lublin plenerowa akcja szczepień na Covid-19.

Urszula Ptaszyńska z Lublina przyszła po trzecią dawkę. – Muszę dbać o siebie i najbliższych, dlatego się zaszczepiłam – mówi pani Urszula. Przyznaje, że zaszczepić się miała wcześniej, ale z uwagi na inne leczenie, przełożyła termin. A jej osiedlowa apteka, ostatnio już nie szczepi.

– Rano mieliśmy więcej chętnych, były to osoby z Ukrainy, w każdym wieku. Byli też Polacy po dawki przypominające, bo chcą wyjechać na wakacje za granicę – mówi lekarz Rafał Agatowski, który szczepił wczoraj w namiocie wszystkich chętnych. Takich osób było około 30.

To mała, ale i tak znacząca liczba, jeśli dziennie w całym województwie szczepi się już tylko od 200 do 300 osób. W regionie do tej pory zaszczepiło się tylko 43 proc. populacji.

Urszula Ptaszyńska z Lublina przyszła w środę po trzecią dawkę (fot. Maciej Kaczanowski)

Po test do apteki

Tymczasem według stanu na 10 maja w szpitalach w całej Polsce było wciąż 981 osób z infekcją Covid-19. W Klinice Chorób Zakaźnych SPSK 1 w Lublinie takich pacjentów wczoraj było 12. Jedna leżała na oddziale intensywnej terapii.

– Zachorowań na Covid-19 wciąż jest sporo, ale trudno tak naprawdę określić ile dokładnie. Ludzie chorują, ale sami się badają testami kupowanymi w aptekach, więc nie ma nad tym żadnej kontroli – przyznaje Grażyna Semczuk, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych.

Mali pacjenci cały czas są na Oddziale Chorób Zakaźnych Dziecięcych przy ul. Biernackiego w Lublinie.

– Od stycznia do maja hospitalizowaliśmy nawet więcej dzieci niż w poprzednich falach pandemii – mówi Barbara Hasiec, kierownik oddziału.

Dodaje, że zwykle nie są to ciężkie przypadki. Maluchy, najczęściej w wieku do 3 lat, które trafiają do szpitala z zapaleniem płuc, krtani czy wysoką gorączką. Dlatego doktor Hasiec przekonuje, że nadal Covid jest groźną chorobą. – Zwłaszcza w przypadku dzieci z obniżoną odpornością – podkreśla.

Wirusolodzy dodają, by mimo zlikwidowania wszystkich obostrzeń, zagrożenia nie bagatelizować.

– Jestem przekonana, że jesienią koronawirus znowu uderzy. W jakiej postaci, wariancie - tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, bo koronawirus jest nieobliczalny – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS.

Łatwiej wyleczyć inne choroby

Klinika Leczenia Chorób Zakaźnych Instytutu Medycyny Wsi do kwietnia działała wyłącznie jako oddział covidowy. Nawet kiedy były wolne łóżka, nie można było przyjmować pacjentów cierpiących na inne choroby zakaźne. Teraz jest inaczej.

– Nadal mamy wydzielone sale dla pacjentów covidowych, ale w tej chwili dominują pacjenci z innymi chorobami, przede wszystkim z boreliozą – mówi dr Joanna Krzowska-Firych, kierownik kliniki.

Podobnie jest na oddziale zakaźnym szpitala w Puławach. – Cały czas trafiają do nas pacjenci z Covid-19. Ale przyjmujemy też pacjentów z innymi chorobami zakaźnymi, takimi jak np. żółtaczka czy AIDS – mówi Piotr Rybak, dyrektor SPZOZ w Puławach.

Na oddziały zakaźne trafiają teraz pacjenci z Covid-19, ale również z potwierdzonym radiologicznie zapaleniem płuc, którzy wymagają leczenia w warunkach szpitalnych. Pozostali pacjenci z tą infekcją są przyjmowani do różnych oddziałów szpitalnych adekwatnie do objawów w przebiegu innych chorób.

– Wcześniej chorzy z innymi ciężkimi chorobami, u których wykryto Covid-19, byli najpierw kierowani na izolację do oddziału zakaźnego, nawet jeżeli zakażenie przebiegało skąpo czy bezobjawowo. A to wydłużało czas, w którym uzyskiwali dostęp do leczenia specjalistycznego. Ta zmiana przyśpieszyła leczenie chorób, które niekiedy były bezpośrednim zagrożeniem życia – dodaje Joanna Krzowska-Firych.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium