ROZMOWA z dr n med. Tomaszem Ciszewskim, kierownikiem oddziału Onkologii Klinicznej i Chemioterapii Kliniki Chirurgii Onkologicznej z SPSK nr 1 w Lublinie.
• Jak ocenia pan jakość onkologii na Lubelszczyźnie?
– Onkologia w naszym regionie stoi na bardzo wysokim poziomie. Mamy wszystko co potrzebne, aby kompleksowo zająć się pacjentem: zarówno od strony chirurgicznej, radioterapeutycznej, jak i farmakologicznej. W Klinice Chirurgii Onkologicznej, w której pracuję, możemy wykonywać wysokospecjalistyczne procedury dostępne w bardzo niewielu ośrodkach w Polsce, takie jak chemioterapia dootrzewnowa w hipertermii (HIPEC), ostatnio również przy pomocy chirurgii robotowej. Jest to operacja, podczas której usuwane są przerzuty z otrzewnej, a dodatkowe zastosowanie chemioterapii podanej wtrakcie operacji ma zniszczyć niewidoczne dla oka chirurga komórki nowotworowe. Kolejnym przykładem terapii, która świadczy o znakomitym poziomie onkologii na Lubelszczyźnie jest radioterapia śródoperacyjna. Leczenie polega na zastosowaniu radioterapii w sposób unikalny – w trakcie zabiegu operacyjnego, a nie jak to jest wykorzystywane w większości sytuacji, czyli po zakończeniu leczenia chirurgicznego. Osobiście reprezentuję zespół onkologów klinicznych, który zajmuje się leczeniem farmakologicznym i w tym zakresie również się rozwijamy. Kiedyś głównie stosowana była chemioterapia. Dziś codziennością jest korzystanie przez nas ze zdobyczy medycyny precyzyjnej, czyli dobierania leczenia w zależności od zaburzeń genetycznych stwierdzanych wnowotworze.
• Stosunkowo nową metodą w walce z nowotworami jest immunoterapia.
– I mmunoterapia ma coraz więcej wskazań w leczeniu nowotworów złośliwych. To terapia, która pobudza nasz układ odpornościowy do zwalczania choroby nowotworowej. Układ immunologiczny tak naprawdę ma do tego zdolności. Kiedy jednak nowotwór pojawia się w organizmie, może zdobyć przewagę nad układem odpornościowym. W pewnym sensie może się przed nim ukryć. Wtedy pojawia się choroba pełnoobjawowa. Aktualnie możemy podać leki powodujące, że układ immunologiczny ponownie uzyskuje zdolność do rozpoznania i zwalczania choroby. Takie leczenie to prawdziwy przełom w medycynie. A jeśli mówimy już o nowoczesnych terapiach to warto powiedzieć także o leczeniu ukierunkowanym molekularnie. Jest to terapia, która wykorzystuje lek i oddziałujące na konkretne receptory czy też inne zaburzone elementy w obrębie komórki nowotworowej, które napędzają guz do szybkiego namnażania i wzrostu. Dzięki temu, że mamy możliwość oceny tkanki nowotworowej pod kątem obecności takich zaburzeń, nasze leczenie może być bardziej skuteczne i precyzyjne, a często dodatkowo mniej toksyczne.
• Co jeszcze jest istotne we współczesnej onkologii?
– Uważam, że za rzadko mówimy o tym wszystkim, co dzieję się wokół ściśle rozumianej onkologii. Często lubimy się chwalić zaawansowanymi technikami czy drogimi, nowoczesnymi lekami, które sięgają coraz głębiej w genetykę czy immunologię nowotworów, ale może za rzadko podkreślamy, jak zmieniło się całościowe podejście do pacjenta onkologicznego, do leczenia wspomagającego i dbania o jego pełen dobrostan, również ten psychiczny. Walka z chorobą nowotworową jest dziś procesem złożonym, holistycznym, w którym udział bierze wielu specjalistów, m.in. rehabilitantów, dietetyków, psychologów. Rozwija się też leczenie wspomagające, zmniejszające na przykład ryzyko nudności albo zakażeń. Dzięki temu leczenie jest lepiej tolerowane niż 10-15 lat temu.