Zaczęło się, jak w przypadku wielu dziś dużych firm, skromnie, od dwóch modeli drzwi. Po 30 latach Pol-Skone to jeden z największych producentów stolarki budowlanej w Polsce.
Producent drzwi i okien z Lublina obchodzi w tym roku okrągły jubileusz. Na początku roku nikt nie przypuszczał, że zaplanowany scenariusz świętowania okrągłej rocznicy zmieni pandemia. Urodziny marki przypadł na trudny dla nas wszystkich czas.
Szybki początek
Był marzec 1990 roku. Jan Szulżyk, którego nazwisko w branży jest niemal tak samo rozpoznawalne jak i kierowanej przez niego firmy, podjął – jak się później okazało – brzemienną w skutkach decyzję o rozpoczęciu działalności gospodarczej w błyskawicznie zmieniającej się gospodarczo i politycznie Polsce. Pierwszymi produktami były malowane drzwi wewnętrzne Country i Classic. Wyroby okazały się przebojem, a zainteresowanie produktami rosło, w efekcie przedsiębiorstwo rozwijało się w zawrotnym tempie.
– Nasza firma rozrastała się bardzo szybko – wspomina Anna Szulżyk-Maciąg, wiceprezes Pol-Skone. – Już w 1995 roku kupiliśmy Fabrykę Mebli w Biłgoraju, w której rozpoczęliśmy produkcję drzwi wewnętrznych i zewnętrznych, a dwa lata później okien drewnianych.
Dziś katalog produktów firmy jednym z najbogatszych w branży. Dystrybucja początkowo obejmowała wyłącznie krajowych odbiorców; teraz wyroby można znaleźć w wielu krajach Europy.
Cel: Niemce i automatyzacja
Zwiększająca się liczba zamówień stanowiła impuls dla nowych inwestycji. Jedną z nich był zakup w 2001 roku zakładu produkcyjnego w Niemcach koło Lublina.
– Cała pierwsza dekada XXI wieku upłynęła nam pod znakiem rozbudowy i inwestycji w istniejących zakładach – podkreśla Jan Szulżyk, prezes i założyciel Pol-Skone. I dodaje: – W tym czasie oddaliśmy do użytku cztery hale produkcyjne: halę futryn w Biłgoraju, a w Niemcach halę obróbki drewna oraz halę produkcji drzwi i futryn. W 2014 roku powstał nowoczesny biurowiec w Lublinie, a w 2015 r. uruchomiono w pełni zautomatyzowany tartak w zakładzie w Niemcach. W 2017 roku, na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Lublinie, otworzono kolejną fabrykę odpowiadającą na coraz większe zainteresowanie rynku drzwiami malowanymi.
Pol-Skone od początku istnienia słynie z malowanych wyrobów, stąd chętnie wybierają je architekci wnętrz. Rosnące koszty oraz cenowe wymogi rynku wpłynęły na podjęcie w ostatnich latach decyzji o automatyzacji procesów produkcyjnych. A to z kolei wpływa też na ekologię. I nie jest to kwestia mody, lecz odpowiedzialność firmy. Już od 10 lat firma ma certyfikat przyznawany przez kapitułę konkursu Zielona Marka w kategorii budownictwo: za innowacyjne i energooszczędne technologie w zakresie stolarki okiennej i drzwiowej oraz rozwiązania przyjazne środowisku i człowiekowi.
Ekologiczne podejście przejawia się też w tworzeniu przyjaznych środowisku produktów, a także stosowanie farb wodorozcieńczalnych i lakierów, które wykorzystuje się do wykończenia okien i drzwi. Drewno używane w produkcji okien i drzwi pochodzi wyłącznie z legalnych źródeł, w których w sposób racjonalny i świadomy podchodzi się do gospodarowania drzewostanem, minimalizując negatywny wpływ na środowisko.
Jubileusz bez wielkiego świętowania
– Wspominając początki, widzę wielką pracę, jaką wykonaliśmy przez te trzy dekady. Prowadzenie tak dużego przedsiębiorstwa to odpowiedzialność za jego rozwój i pracowników. Jesteśmy dla Lubelszczyzny znaczącym pracodawcą i to nakłada na nas obowiązek rozsądnego zarządzania firmą. Pamiętam, że na początku zatrudnienie wynosiło niewiele ponad setkę, a dziś mamy blisko 1000 wysoko wykwalifikowanych pracowników – mówi Jan Szulżyk.
– Życie niesie ze sobą wiele niewiadomych i nasz jubileuszowy rok okazał się niezwykły – dodaje Anna Szulżyk-Maciąg. – Pandemia zaskoczyła cały świat, pozostawiając oprócz zdumienia lęk o przyszłość. Ten trudny okres, który teraz przechodzimy, to wyzwanie dla całej branży budowlanej. Obecna sytuacja z koronawirusem jest kolejnym testem dla wielu firm. Musimy z jeszcze większą determinacją dbać o rynek. Wprowadziliśmy wiele nowych rozwiązań dla klientów detalicznych oraz uzyskaliśmy aprobaty dla rozwiązań inwestycyjnych. Cieszy nas duże zainteresowanie drewnianą stolarką okienną, która w ostatnich latach zyskuje coraz większe grono nabywców. Martwi natomiast utrudniony kontakt z odbiorcami i dostawcami. Wierzymy, jednak że zebrane w tym czasie doświadczenia nas umocnią.