Sensacji nie było, a lubelscy kibice świętowali na trybunach w Lublinie niezwykle przekonujące zwycięstwo swoich ulubieńców. Motor pokonał Marwis.pl Falubaz Zielona Góra 58:32. Goście stawiali opór tylko na początku meczu
W pierwszej serii startów nie było widać dominacji Motoru Lublin. Gospodarze zgarnęli trzy „trójki”, ale nie dało im to znaczącej przewagi. Zawodnicy Falubazu jechali z kolei na tyle dobrze, że trzykrotnie wywalczyli remis. Sporą różnicę, co nie jest niespodzianką, zrobili za to lubelscy juniorzy, wygrywając bieg młodzieżowy. Błędy popełnili za to Dominik Kubera i Krzysztof Buczkowski, którzy „nadziali się” na dziury na drugim łuku. To wszystko złożyło się na wynik 14:10 dla miejscowych.
Kolejne wyścigi przyniosły już wyraźne przełamanie – „Koziołki” triumfowały w trzech startach. Można powiedzieć, że starania seniorów Falubazu torpedowali młodzi zawodnicy. Najpierw w piątym biegu Mateusz Tonder staranował Mateja Żagara na pierwszym łuku trzeciego okrążenia. Słoweniec nie zdążył na czas zgłosić dyspozycyjności do startu w powtórce i nie pojechał (jak się potem okazało, nie zobaczyliśmy go już pod taśmą). Damian Pawliczak z rezerwy walczył tylko przez chwilę. Natomiast w siódmej gonitwie Nile Tufft przewrócił się na trzecim kółku, kiedy Patryk Dudek jechał po „trójkę”. W powtórce lider zielonogórzan był drugi. Motor Lublin pewnie wygrywał 27:15.
Patrząc na to, co działo się na torze przy Al. Zygmuntowskich, ciężko było oczekiwać, że coś się diametralnie zmieni. Drużynie z Zielonej Góry nie pomógłby już nawet cud – spisywali się tak słabo, że Motor zabezpieczył wygraną po dziesięciu biegach. W trzeciej serii wyścigi wygrywali kolejno Mikkel Michelsen, Grigorij Łaguta oraz Dominik Kubera. Nawet Patryk Dudek nie radził sobie z rywalami, a trener Piotr Żyto nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Mateja Żagara, który jako jedyny znalazł receptę na pokonanie rywali. Efekt? Prowadzenie lubelskich zawodników 41:19.
O czwartej serii startów trzeba powiedzieć jedno – nie było to aż tak jednostronne widowisko jak wcześniej. Najpierw Grigorij Łaguta do spółki z Dominikiem Kuberą wygrali w stosunku 4:2. Potem jednak dwie „trójki” zapisali przy swoich nazwiskach goście. W pierwszej kolejności dał o sobie znać Piotr Protasiewicz, a potem Patryk Dudek. Zakończyło się to dwoma remisami. Nie zmieniło to jednak nic w kontekście finalnego rezultatu – Motor wygrywał 51:27.
Biegi nominowane były jedynie formalnością. Najpierw zielonogórzanie zaskoczyli, bo Damian Pawliczak i Piotr Protasiewicz poradzili sobie z Jarosławem Hampelem na dystansie. Potem triumfował niemal bezbłędny w piątek Mikkel Michelsen, a Max Fricke „łyknął” Wiktora Lamparta. Motor Lublin pewnie pokonał Marwis.pl Falubaz Zielona Góra 58:32 oraz wygrał 104:76 w dwumeczu. Trzy punkty do tabeli zostały nad Bystrzycą.
===
Motor Lublin – Marwis.pl Falubaz Zielona Góra 58:32 (104:76)
Motor: 9. Grigorij Łaguta 12 (3,3,3,3,-), 10. Krzysztof Buczkowski 4+2 (1*,1,1,1*), 11. Jarosław Hampel 7+1 (0,3,2*,2,0), 12. Mark Karion 0 (-,-,-,-,-), 13. Mikkel Michelsen 14 (3,3,3,2,3), 14. Wiktor Lampart 8+1 (3,2,2*,1), 15. Mateusz Cierniak 4+2 (2*,1,1*), 16. Dominik Kubera 9+1 (0,2*,3,1,3).
Falubaz: 1. Max Fricke 11 (2,2,1,2,2,2), 2. Piotr Protasiewicz 5+2 (1*,0,0,3,0,1*), 3. Mateusz Tonder 1+1 (1*,w,0,-), 4. Matej Żagar 3 (3,u,-,-,-), 5. Patryk Dudek 8 (2,2,1,0,3,0), 6. Fabian Ragus 1 (1,d,0,0), 7. Nile Tufft 0 (0,w,-), 8. Damian Pawliczak 3 (1,2).
---
Bieg po biegu
- Łaguta, Fricke, Tonder, Hampel 3:3
- Lampart, Cierniak, Ragus, Tufft 5:1 (8:4)
- Michelsen, Dudek, Protasiewicz, Kubera 3:3 (11:7)
- Żagar, Lampart, Buczkowski, Ragus (d) 3:3 (14:10)
- Hampel, Kubera, Pawliczak, Żagar (u), Tonder (w) 5:1 (19:11)
- Michelsen, Fricke, Cierniak, Protasiewicz 4:2 (23:13)
- Łaguta, Dudek, Buczkowski, Tufft (w) 4:2 (27:15)
- Michelsen, Lampart, Fricke, Tonder 5:1 (32:16)
- Łaguta, Fricke, Buczkowski, Protasiewicz 4:2 (36:18)
- Kubera, Hampel, Dudek, Ragus 5:1 (41:19)
- Łaguta, Fricke, Kubera, Dudek 4:2 (45:21)
- Protasiewicz, Hampel, Cierniak, Ragus 3:3 (48:24)
- Dudek, Michelsen, Buczkowski, Protasiewicz 3:3 (51:27)
- Kubera, Pawliczak, Protasiewicz, Hampel 3:3 (54:30)
- Michelsen, Fricke, Lampart, Dudek 4:2 (58:32)