Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

17 marca 2020 r.
13:09

2 mln złotych na walkę z koronawirusem. Marszałek: Jeśli będzie taka potrzeba jesteśmy w stanie przeznaczać kolejne kwoty

Szpital wojewódzki, który bierze aktywny i znaczący udział w walce z koronawirusem to m.in. Szpital Jana Bożego, w którym jest oddział zakaźny dla dzieci
Szpital wojewódzki, który bierze aktywny i znaczący udział w walce z koronawirusem to m.in. Szpital Jana Bożego, w którym jest oddział zakaźny dla dzieci (fot. Piotr Michalski)

Zarząd województwa przeznaczył dzisiaj już kolejny milion złotych na walkę z koronawirusem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Tydzień temu przeznaczyliśmy milion złotych na doposażenie w respiratory, teraz na zaopatrzenie w ochronę osobistą personelu oraz dodatkowe środki i wyroby medyczne – powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego. – Jeśli będzie taka potrzeba, jesteśmy w stanie przeznaczać kolejne kwoty, które będą zabezpieczać bezpieczeństwo białego personelu, który walczy z koronawirusem. To oni walczą na pierwszej linii frontu.

Do dyspozycji są cztery rejony operacyjne państwowego ratownictwa medycznego – Lublin, Biała Podlaska, Chełm i Zamość. – W chwili obecnej oprócz zadań ustawowych te zespoły wykonują zadania dedykowane dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia koronawirusem lub zakażonych – powiedział Piotr Matej, dyrektor Departamentu Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim. – To dwa zespoły ratownictwa medycznego w Lublinie, dwa w Zamościu oraz po jednym w Białej Podlaskiej i Chełmie.

Ratownicy i łóżka

Niezależnie od tego, w każdym zespole ratownictwa medycznego powstały zespoły, które pobierają lub transportują próbki do badań pobrane od pacjentów objętych kwarantanną. – Do chwili obecnej Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Lublinie wykonało ponad 221 takich wyjazdów – po próbki i po pacjentów. Stacje w Chełmie - 35, Białej Podlaskiej - 17 i Zamościu – 18 – wyliczył dyr. Matej.

Szpitale wojewódzkie, które biorą aktywny i znaczący udział w walce z koronawirusem to Szpital Jana Bożego, w którym jest oddział zakaźny dla dzieci oraz szpitale z oddziałami zakaźnymi dla dorosłych - w Chełmie i Białej Podlaskiej.

– Dysponujemy ponad 70 miejscami w tych jednostkach, zajętych jest w tej chwili połowa. Mamy możliwość rozwinięcia bazy o dodatkowe 20 łóżek dla małych pacjentów i w razie potrzeby o kolejne 30 dla dorosłych w szpitalu Jana Bożego oraz o 50 łóżek w szpitalu Chełmie – powiedział Matej.

Szpitale marszałkowskie mają też 2720 tzw. łóżek ostrych. – To łóżka, które w każdej chwili mogą wesprzeć szpitale, które w dalszej kolejności byłyby ewentualnie przekształcane w jednoimienne szpitale zakaźne, takie jak szpital w Puławach – tłumaczył Matej. – Odciążając ten szpital przejmujemy to obciążenie w dużej mierze w szpitalu przy al. Kraśnickiej.

Na razie SOR przy al. Kraśnickiej nie zauważa nadmiernego napływu pacjentów, ale na wszelki wypadek zostały tam przygotowane dodatkowe zespoły personelu pielęgniarskiego i lekarskiego.

Sprzęt

Szpitale marszałkowskie mają 159 respiratorów dla dorosłych, 20 neonatologicznych i 73 transportowe. – Dokonujemy zakupów kolejnych 10 dla naszych jednostek. Niezależnie od tego dyrektorzy złożyli zapotrzebowanie u wojewody na zakupy sprzętu medycznego i środków ochrony. Pierwsze umowy zostały już podpisane – powiedział dyr. Matej. – Na razie szpitale nie wykazują dodatkowego zapotrzebowania na leki i wyroby medyczne.

Szpitalny Oddział Ratunkowy przy al. Kraśnickiej jest dysponentem środków ochrony dla całego szpitala. Zabezpiecza swój personel, a także innych oddziałów w przypadku pojawienia się pacjenta z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Teraz pacjenci mogą trafiać tam trafić tylko przez SOR, bo przyjęcia planowe zostały wstrzymane.

Szpital podjął też decyzję, że cześć personelu pielęgniarskiego i lekarskiego będzie przebywała na urlopach ze względów bezpieczeństwa. Dzięki temu razie np. kwarantanny innych pracowników będzie można ich „uruchomić”, bo przebywają w bezpiecznych warunkach w domu.

Na ile wystarczy środków ochrony dla personelu?

– W zależności od liczby przyjmowanych pacjentów, uzupełnienia są realizowane na bieżąco z Agencji Rezerw Materiałowych i w ramach inicjatyw własnych szpitala. Codziennie do godz. 9 mamy raport o stanie ochrony osobistej oraz personelu podlegającemu kwarantannie lub innej absencji chorobowej. Na razie zagrożenia w tej kwestii nie widzimy – powiedział dyr. Matej. – Jest też możliwość uzyskania dodatkowych środków ochrony osobistej od wytwórców, którzy deklarują pomoc przy szyciu kombinezonów i maseczek, takich, które są akceptowane przez wojewodę i jego zespół zarządzania kryzysowego oraz wojewódzkiego inspektora sanitarnego.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

"COVID-19 przeorał nasze umysły". Rozmawiamy o wpływie pandemii na ludzi
ROZMOWA

"COVID-19 przeorał nasze umysły". Rozmawiamy o wpływie pandemii na ludzi

Jak pandemia wpłynęła na nasze życie? Rozmawiamy o tym z dr hab. Robertem Szwedem, socjologiem z Instytutu Dziennikarstwa i Zarządzania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Tego raka bardzo trudno wykryć. Badajcie się póki nie jest za późno - apelują lekarze
rozmowa
film

Tego raka bardzo trudno wykryć. Badajcie się póki nie jest za późno - apelują lekarze

Marzec jest miesiącem świadomości raka jelita grubego. O tym, jak niebezpieczna jest to choroba i dlaczego tak ciężko ją wykryć w dzisiejszym programie Dzień Wschodzi rozmawiamy z prof. Barbarą Skrzydło-Radomańską.

Piłkarze KS Cisowianka Drzewce znacznie zbliżyli się do lidera z Ryk

KS Cisowianka Drzewce lepszy w derbach gminy Nałęczów

Pierwszy mecz rundy wiosennej jest dla kibiców zawsze okazją do zapoznania się ze zmianami personalnymi w poszczególnych drużynach. Tych w zimie zarówno w Tarasoli Cisy, jak i Cisowiance było w zimie sporo.

Ciężarówka przewróciła się na S12. Kierowcy jeżdżą jednym pasem

Ciężarówka przewróciła się na S12. Kierowcy jeżdżą jednym pasem

Dzisiaj nad ranem na drodze ekspresowej S12 w okolicach Markuszowa ciężarówka zjechała z jezdni do rowu i przewróciła się na bok. Pomiędzy węzłami Kurów-Wschód i Nałęczów kierowcy mogą spodziewać się utrudnień w ruchu.

Hetman na inaugurację wiosny pokonał u siebie Granit Bychawa

Janowianka pokonała Sygnał, Gryf zaskoczył Górnika II oraz zwycięstwa Hetmana i Orląt

Powrót zimy spowodował, że nie udało się rozegrać najciekawszych meczów w pierwszej wiosennej kolejce. Przede wszystkim nie było starcia na szczycie pomiędzy Stalą Kraśnik, a Lublinianką.

Kontenery PCK w Pliszczynie pod Lublinem

Prawo wymaga, a do PSZOK-u daleko. Ludzie z kontenerów PCK robią śmietniki

Od stycznia, zgodnie z unijnymi dyrektywami zużyte ubrania w zwykłym koszu lądować nie mogą. Ludziom jest jednak daleko do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych i tekstylia wyrzucają… gdzie popadnie. Organizacje charytatywne ograniczają zbiórki, miasta starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom, a natura zaczyna odczuwać skutki nowego prawa. Skutki nie do końca pozytywne.

Stella Johnson (z piłką) zagrała świetne zawody

Mamy remis. Polski Cukier AZS UMCS pokonał rywalki z Gorzowa

Karolowi Kowalewskiemu wystarczyły 22 godziny, aby odmienić obraz Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. W sobotę lublinianki nie istniały na parkiecie, a w niedzielę na parkiecie nie było w większości ich przeciwniczek.

W Lublinie przeszedł marsz pamięci zamordowanych żydowskich mieszkańców
foto
galeria

W Lublinie przeszedł marsz pamięci zamordowanych żydowskich mieszkańców

Mieszkańcy Lublina uczcili pamięć ofiar Akcji Reinhardt, w wyniku której zamordowano obywateli Lublina pochodzenia żydowskiego. Dziś wieczorem, w Bramie Grodzkiej odbyło się doroczne Misterium Światła i Ciemności. Uczestnicy wydarzenia przeszli szlakiem Pamięci Żydów Lubelskich.

Szpital w Łęcznej zakupi nowe łóżka

Prawie 16 milionów złotych dla szpitala w Łęcznej

SPZOZ w Łęcznej otrzyma 15 909 055,17 zł na inwestycje w zakresie opieki długoterminowej i geriatrycznej. Jest to skutek złożonego wniosku przez szpital w Łęcznej do Ministerstwa Zdrowia. Te pieniądze pójdą m.in. na psychiatrię.

Emmanuel Lecomte rozegrał dobre zawody

PGE Start Lublin pokonał WKS Śląsk Wrocław

Kibice w hali Globus nie mogli narzekać na brak emocji, bo o wyniku rywalizacji PGE Start Lublin z WKS Śląsk Wrocław przesądziły ostatnie akcje.

Zdjęcie ilustracyjne

„Wesołe Brzdące” zakręcą miejskim żłobkiem w Kraśniku

Na miejski żłobek mieszkańcy Kraśnika czekali od dawna. Nazwę placówki wymyślili starsi „ziomkowie” z przedszkola. Od 1 września rozpocznie działalność miejski żłobek w Kraśniku.

Marcjanna Zawadzka (z prawej) to kapitan Górnika

GKS Górnik Łęczna pokonał UKS SMS Łódź po golu Marcjanny Zawadzkiej

GKS Górnik Łęczna bardzo mocno chciał się zrewanżować UKS SMS Łódź za wyeliminowanie ich z rozgrywek Orlen Puchar Polski. Przypomnijmy, że w lutym łodzianki pokonały łęcznianki po serii rzutów karnych. Przy okazji, to był również ostatni mecz w roli trenera Patryka Błaziaka.

Zdjęcie ilustracyjne

Sprzedając pampersy straciła 35 tysięcy zł

29-latka wystawiła na sprzedaż pampersy, otrzymała wiadomość, zatwierdziła transakcję i straciła około 35 000 złotych.

Donald Trump

Trump zadzwoni do Putina. Już na dniach

– Spodziewam się rozmowy między prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcą Rosji Władimirem Putinem Rosji w nadchodzącym tygodniu, będziemy też rozmawiać z Ukraińcami – powiedział dzisiaj specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.

Górnik Łęczna znów grał w przewadze i nie potrafił jej wykorzystać przegrywając u siebie z Arką Gdynia

Górnik Łęczna znów grał w przewadze i nie potrafił jej wykorzystać przegrywając u siebie z Arką Gdynia

W niedzielne popołudnie Górnik Łęczna gościł na swoim stadionie Arkę Gdynia wraz z jej dyrektorem sportowym Veljko Nikitoviciem. Spotkanie nie zachwyciło i padła w nim tylko jedna bramka dla gości. Natomiast w przerwie meczu odbyła się specjalna uroczystość, podczas której obecni działacze podziękowali ikonie Górnika za wszystkie lata spędzone w Łęcznej

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium