Piłkarze Motoru zakończyli zgrupowanie w Niechorzu. Po dwudniowym odpoczynku wznowią treningi, które w tym tygodniu powinny być lżejsze.
- W poniedziałek pobiegamy, we wtorek może poćwiczymy w hali. W tych dniach nie będziemy mieli zajęć częściej niż raz dziennie. Później zobaczymy. Wszystko zależy, jak szybko odbudują się zawodnicy. Kilku z nich musi też wyleczyć przeziębienia. Od środy przygotowania będziemy kontynuowali na boisku, a na sobotę mamy zaplanowany sprawdzian ze Świtem w Nowym Dworze Mazowieckim.
Podczas zgrupowania szkoleniowcy bacznie obserwowali testowanych zawodników - Ukraińców Witalija Mieliniczuka i Iwana Dykę oraz Kamila Hempela i Mariusza Soleckiego.
Ten ostatni nawet trafiał w meczach kontrolnych, ale to nie oznacza, że już zdecydowano o włączeniu tego piłkarza do kadry Motoru. - W najbliższych dniach jeszcze będziemy obserwowali nowych graczy i na pewno z nimi porozmawiamy - stwierdził trener Motoru. - Być może Hempel też jeszcze przyjedzie, ponieważ jego sprawdzian utrudniła choroba, której nabawił się pod koniec obozu.
- Nie wykluczamy kolejnych decyzji kadrowych - zapewnił Grzegorz Szkutnik, wiceprezes Motoru. - Nie zmieniamy naszych planów. Nam zależy na wzmocnieniu składu, a nie jego uzupełnieniu.
Od początku tygodnia z lubelskim zespołem powinien trenować Marek Piotrowicz, wychowanek Podlasia Biała Podlaska, ostatnio występujący w Hetmanie Zamość. Lewonożny pomocnik (urodzony 28 marca 1981 roku) uzgodnił z lublinianami warunki umowy. Wcześniej pertraktował z Turem Turek.
W Motorze wciąż czekają na odpowiedź 36-letniego napastnika Grażvydasa Mikulenasa. - Piłkarz twierdzi, że jest zainteresowany naszą ofertą, ale ostatecznej odpowiedzi jeszcze nie udzielił - powiedział Marek Sadowski, wiceprezes Motoru. - O ewentualnej przeprowadzce ma porozmawiać z działaczami GKS Katowice. Sądzę, że cała sprawa wyjaśni się w poniedziałek, najpóźniej we wtorek.
Na zajęciach lublinian może pojawić się jeszcze jeden zawodnik. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi gracza Jagiellonii. W klubie nie chcą jednak mówić o szczegółach, ponieważ najpierw chcą poprosić klub z Białegostoku o zgodę na tygodniowe treningi z ekipą Motoru.