Biskupi polscy w liście skierowanym do premiera Włoch Silvio Berlusconiego domagają się i proszą, aby twórcy przyszłego Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej wyraźnie uwzględnili chrześcijańskie dziedzictwo naszego kontynentu.
Zdaniem biskupów, przedstawiony na początku lipca tego roku przez Konwent Europejski projekt konstytucji, we fragmentach dotyczących źródeł cywilizacji europejskiej "zdaje się rozmijać z prawdą historyczną".
"Nie można budować przyszłości Europy bez duchowego fundamentu, jakim jest prawda o jej historii i teraźniejszości. Biskupi polscy, wsłuchując się w wielokrotnie powtarzane w ostatnim czasie apele Ojca Świętego Jana Pawła II, domagają się i proszą, aby twórcy przyszłego Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej wyraźnie uwzględnili chrześcijańskie dziedzictwo naszego kontynentu. Oczekujemy, że ostateczny tekst Traktatu - przy pełnym poszanowaniu świeckiego charakteru instytucji - będzie zawierał odniesienie do europejskiej spuścizny religijnej a w szczególności do chrześcijańskiej" - napisali biskupi w liście.
W ocenie biskupów polskich, to właśnie "wiara chrześcijańska ukształtowała kulturę Europy i splotła się nierozerwalnie z jej dziejami". Przywołując słowa Jana Pawła II, biskupi podkreślają, że to "chrześcijaństwo zyskało trwałą pozycję jako religia Europejczyków. Jego wpływ był znaczący także w okresie nowożytnym i współczesnym".
Według biskupów, pominięcie w tekście Traktatu tego faktu byłoby czymś niezrozumiałym i budzącym sprzeciw szerokich kręgów społeczeństwa polskiego, przyznającego się w zdecydowanej większości do chrześcijaństwa.
"Kościół katolicki w Polsce, która już za kilka miesięcy stanie się członkiem Unii Europejskiej, ma nadzieję, że Italia sprawująca półroczną prezydencję w UE uczyni wszystko, aby w Traktacie Konstytucyjnym uznano chrześcijańskie korzenie Europy, a wartości religijne otrzymały należne im miejsce" - głosi list biskupów polskich skierowany do premiera Włoch.