Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Są wnioski na przyszłość po wczorajszym objeździe zbudowanych pod koniec ubiegłego roku i pokazujących nowe wady ścieżek rowerowych wzdłuż ul. Filaretów.
– Po doświadczeniach z tą ulicą będziemy wnioskować, żeby w przyszłości wszystkie drogi dla rowerów były wykonywane z dwóch warstw asfaltu. Dzięki temu nawierzchnia powinna być równiejsza – mówi Aleksander Wiącek z Porozumienia Rowerowego, zaproszony przez miasto na objazd.
Wczorajszy test ścieżek miał dać odpowiedź na pytanie, jakie usterki powinien naprawić wykonawca ścieżki rowerowej.
Są na niej miejsca, gdzie nawierzchnię da się rozbierać gołą ręką, a gdzie indziej asfalt osiadł i popękał. – Naszym zdaniem jest kilka miejsc, w których asfalt trzeba zdjąć i położyć od nowa – przyznaje Wiącek.
Ostateczny spis usterek wraz ze sposobem ich usunięcia w ramach gwarancji dopiero powstanie. Na poprawki na przebudowanym w zeszłym roku odcinku ul. Filaretów od Zana do Jana Pawła II drogowcy mają wyznaczony czas do końca maja.
Wczorajszy test ścieżek miał dać odpowiedź na pytanie, jakie usterki powinien naprawić wykonawca ścieżki rowerowej.
Są na niej miejsca, gdzie nawierzchnię da się rozbierać gołą ręką, a gdzie indziej asfalt osiadł i popękał. – Naszym zdaniem jest kilka miejsc, w których asfalt trzeba zdjąć i położyć od nowa – przyznaje Wiącek.
Ostateczny spis usterek wraz ze sposobem ich usunięcia w ramach gwarancji dopiero powstanie. Na poprawki na przebudowanym w zeszłym roku odcinku ul. Filaretów od Zana do Jana Pawła II drogowcy mają wyznaczony czas do końca maja.
