W sobotę o godz. 15 Motor Lublin gra u siebie ze Stalą Stalowa Wola
Na stadion przy Al. Zygmuntowskich zawita tym razem Stal Stalowa Wola. Spotkania między tymi drużynami od zawsze elektryzowały fanów. Nie inaczej powinno być również teraz, bo na mecz do Lublina wybiera się kilkuset kibiców "Stalówki”.
Faworytem wydają się być gospodarze, którzy co prawda w pierwszym spotkaniu nie zachwycili, ale Stal też nie ma się czym pochwalić, bo uległa u siebie Limanovii Limanowa 0:1. W ub. sezonie Motor okazał się jednak dwukrotnie gorszy od zespołu ze Stalowej Woli. U siebie przegrał 0:2, a na wyjeździe 0:1.
Teraz trener Motoru Przemysław Delmanowicz liczy na to, że siła jego zespołu będzie większa niż tydzień temu. Ma do tego solidne podstawy, bo w tym tygodniu do kadry dołączyło dwóch kolejnych zawodników, mających za sobą grę w ekstraklasie i I lidze. Mowa o Damianie Jaroniu z Polonii Bytom i Patryku Koziarze z Dolcanu Ząbki. Potwierdzony do gry ma być również Denis Mooy.
Obaj nowo pozyskani piłkarze są pomocnikami, a to jak ich zagospodarować do drużyny sztab szkoleniowy Motoru miał okazję sprawdzić w środowym sparingu z Podlasiem Biała Podlaska, wygranym przez lublinian skromnie 1:0.
– Sprawdzaliśmy kilka możliwych ustawień, również kilku zawodników testowaliśmy na różnych pozycjach, dlatego ta gra wyglądała trochę nieuporządkowanie – powiedział trener Delmanowicz na oficjalnej stronie Motoru.
W sparingu z III-ligowcem nie zagrali m.in. strzelec bramki z Olimpią Igor Migalewski oraz Konrad Wrzesiński. Obaj mają drobne urazy dlatego nie chciano ryzykować ich zdrowia przed ligową potyczką ze Stalą.
W najbliższym czasie na boisku na pewno nie pojawi się za to Grzegorz Bronowicki, który boryka się z poważną kontuzją. Do drużyny powinien za to dołączyć trzeci z bramkarzy Grzegorz Wnuk, przebywający ostatnio w szpitalu z powodu zapalenia płuc.
W tej sytuacji niewiadomo, czy Motor zdecyduje się na transfer Przemysława Frąckowiaka z Lecha Poznań, który pojawił się na środowym sparingu z Podlasiem. Działacze muszą znaleźć pomysł jak ewentualnie zagospodarować czterech golkiperów.
Początek meczu Motor – Stal o godz. 15. Sędziuje Michał Mularczyk ze Skierniewic.