Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę temperatura w cieniu na południowym wschodzie, czyli także w naszym regionie, osiągnie n
Najbliższy weekend zapowiada się niezwykle gorąco. W niedzielę temperatura w cieniu na południowym wschodzie, czyli także w naszym regionie, osiągnie nawet 24 stopnie Celsjusza.
Jak informuje IMGW, na północnym-zachodzie Europy dominują niże, pozostała część kontynentu jest w zasięgu słabych układów wyżowych.
Co prawda na piątek synoptycy zapowiadają nad Polską zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, a okresami opady deszczu i temperaturę w granicach kilkunastu stopni powyżej zera.
Ale już w sobotę na wschodzie i południowym wschodzie będzie słonecznie, temperatura wyniesie 16-17 st. C. W pozostałych rejonach kraju słońce będzie przebijać się zza chmur.
Co prawda na piątek synoptycy zapowiadają nad Polską zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, a okresami opady deszczu i temperaturę w granicach kilkunastu stopni powyżej zera.
Ale już w sobotę na wschodzie i południowym wschodzie będzie słonecznie, temperatura wyniesie 16-17 st. C. W pozostałych rejonach kraju słońce będzie przebijać się zza chmur.
A niedziela zapowiada się słonecznie praktycznie w całej Polsce. Słupek rtęci na termometrach przekroczy nawet 20 stopni. Temperatury odczuwalne w pełnym słońcu będą o wiele wyższe.
Porównując temperatury w tym samym okresie z ostatnich lat okazuje się, że bywało różnie. W pierwszy weekend kwietnia w 1968 roku temperatura maksymalna wyniosła w Polsce 31 st. C. Za to najniższą temperaturę odnotowano w tym samym okresie w 1977 r. była zimowa i wyniosła -11 st. C.
Porównując temperatury w tym samym okresie z ostatnich lat okazuje się, że bywało różnie. W pierwszy weekend kwietnia w 1968 roku temperatura maksymalna wyniosła w Polsce 31 st. C. Za to najniższą temperaturę odnotowano w tym samym okresie w 1977 r. była zimowa i wyniosła -11 st. C.
