Wraz z nastaniem jesieni, kierowcy zastanawiają się, kiedy zmienić opony na zimowe. Specjaliści z branży oponiarskiej zalecają, aby w takie opony zaopatrzyć się wtedy, gdy temperatura powietrza w ciągu dnia spada poniżej 7 stp. C. Oczywiście w tym wypadku duże znacznie ma to w jakich godzinach zazwyczaj poruszmy się drogach, a zatem w jakich godzinach jeździmy na przykład do pracy, na zakupy czy chociażby odwozimy dziecko do przedszkola. Pomimo tak jasnych wytycznych, kierowcy w Polsce nadal z wymianą opon na zimowe czekają do pierwszych śniegów. Niestety nie jest to dobra praktyka, bowiem zmuszeni jesteśmy w tych trudnych warunkach zimowych jeździć na oponach letnich, co jest dość ryzykowne. A zatem, kiedy wskazana jest zmiana opon na zimowe i dlaczego warto w nie zainwestować?
Czym charakteryzują się opony zimowe?
Zanim jednoznacznie wskażemy, kiedy zakładać opony zimowe, najpierw warto nieco bliżej przyjrzeć się czym charakteryzują się i jak działa ogumienie zimowe, a jak letnie. Zacznijmy od wersji zimowych.
Opony zimowe wykonuje się z miękkiej gumy, która odporna jest na twardnienie. Do tego ma ona mocno porowatą strukturę, dzięki czemu „wgryza się” w śnieg, po czym go wyrzuca za samochód. Z tego też względu, często działanie bieżnika opon zimowych porównywane jest do kopyt zwierząt czy nawet raków (opony zimowe znajdziesz na https://www.sklepopon.com/opony/zimowe).
Aby jednak nacięcia na bieżniku (tzw. lamele) spełniały swoją funkcję, muszą być niezwykle elastyczne. Niestety przez to opony zimowe są mniej energooszczędne i znacznie głośniejsze od wersji letnich.
Jakie jest działanie opon letnich?
Opony letnie są dosyć twarde i odporne na działanie wysokich temperatur – jest to niezwykle ważne, bowiem takie ogumienie mocno nagrzewa się w lecie od słońca i asfaltu, jak również od większej prędkości (a przecież latem jeździmy szybciej). Ponadto mają one zapewnić jak najniższe zużycie paliwa i odpowiednie właściwości podczas jazdy na mokrej nawierzchni. A to wszystko oczywiście przy minimalnym hałasie. Z tego też względu opony letnie są znacznie gładsze od wersji zimowych (nie posiadają lameli), a im gładsza opona, tym lepiej trzyma się ona jezdni, ponieważ większa powierzchnia gumy styka się z nawierzchnią. Do tego nie wibruje i nie generuje nadmiaru hałasu.
Problem pojawia się wtedy, gdy nawierzchnia jest mokra lub gdy wjedziemy w kałużę. Dostająca się między gumę a asfalt woda powoduje, że powierzchnia staje się śliska, przez co opona nie ma, jak złapać przyczepności. Takie zjawisko, podczas którego samochód traci sterowości i wpada w poślizg nazywa się aquaplaningiem. Aby jemu zaradzić, wymyślono opony z rowkami, których zadaniem jest właśnie odprowadzanie wody.
Niestety taka budowa opon ma też swoje negatywne konsekwencji, a mianowicie powoduje zwiększone oporów toczenia, ale też nasilenie hałasu (przez to, że powietrze wpada do rowków). W związku z tym, że model opon letnich nie jest idealny, producenci nadal pracują nad znalezieniem optymalnych proporcji, jeśli chodzi o ilość rowków w stosunku do największej powierzchni gumy.
Czy takie opony letnie sprawdzają się w okresie zimowym? Jak już wcześniej było wspominane, tego typu opony przeznaczone są tylko do użytku w wyższych temperaturach. Natomiast w odpowiednio niższych zaczynają twardnieć, praktycznie do momentu, w którym system rowków przestaje działać, a tym samym opona traci swoją przyczepność. W takiej sytuacji nawet mała kałuży czy niewielka ilość śniegu, powodują, że samochód zaczyna ślizgać się na jezdni, co jest niezwykle niebezpieczne. Jest to też jasny sygnał, że czas zainwestować w opony zimowe.
Opony całoroczne – czy to dobry pomysł?
Niektórzy producenci idą o krok dalej i proponują opony całoroczne, które są połączeniem najlepszych cech opon zimowych i letnich. Takie opony wykonywane są z mieszanek charakterystycznych dla ogumienia letniego – z lekką modyfikacją, ale posiadają bieżnik przeznaczony dla wersji zimowych.
Nieco inaczej do tematu podeszli projektanci od Michelin, którzy stworzyli model CrossClimate. Otóż, te opony zaprojektowane są jak model letni, ale wykonane z mieszanek przeznaczanych dla ogumienia zimowego. Na tym etapie trudno jest jednoznacznie ocenić czy taki eksperyment się sprawdzi, bowiem ten model opon dostępny jest w sprzedaży dopiero od roku. Póki co nadal w okresie jesienno-zimowym najlepszym, bo najbezpieczniejszym rozwiązaniem są opony zimowe.
Kiedy zmienić opony na zimowe?
W Polsce nie ma ustawowego obowiązku zmiany opon na zimowe, choć w większości krajów europejskich kwestia ta jest już prawnie regulowana. A zatem, kierowca sam powinien wiedzieć, kiedy warto dokonać wymiany ogumienia, uwzględniając warunki pogodowe panujące w naszym kraju. I tak, na pewno warto o tym pomyśleć po koniec października, kiedy to temperatury w ciągu dnia oscylują w okolicach 10 stp. C i kiedy to wzrasta liczba opadów, w stosunku do okresu letniego. Wtedy też temperatura o poranku najczęściej spada poniżej 7 stp. C, a to jest już jasny sygnał, że trzeba przestawić się na tryb zimowy, jeśli chodzi o ogumienie samochodu.
Czasami zdarza się, że temperatura w październiku a nawet na początku listopada w Polsce utrzymuje się na poziomie około 15 stp. C. W takiej sytuacji możemy nieco poczekać z wymianą opon na zimowe, bowiem przy takiej temperaturze bezpieczeństwo jazdy na „zimówkach” jak i oponach letnich jest porównywalne. Dosyć niebezpiecznym działaniem jest zwlekanie z wymianą na „zimówki”, dlatego specjaliści zalecają by tego typu czynność przeprowadzić już nawet na początku października niż zbyt późno – dopiero wtedy, gdy pojawią się pierwsze śniegi.
Sceptycy takiego działania podkreślają, że wszelkie testy wykazują, iż na mokrej powierzchni lepiej radzą sobie opony letnie. Tak, ale tylko wtedy, gdy mamy do czynienia z nieco wyższą temperatura otoczenia. Przy niższych temperaturach na mokrych i śliskich nawierzchniach znacznie lepiej sprawdzają się opony zimowe.
Jeśli więc kierowcy w Polsce zastanawiają się, kiedy najlepiej jest wymienić opony na zimowe, to podpowiadany, że największe kolejki w serwisach wulkanizacyjnych ustawiają się przed 1-wszym listopada. A zatem warto komplet „zimówek” zamówić na początku październikami i wymienić je w połowie miesiąca, aby uniknąć kolejek.
Koniecznie należy pamiętać o jeszcze jednej kwestii – zawsze wymieniamy cztery opony. Niekiedy zdarza się, że kierowcy (być może ze względów oszczędnościowych) decydują się na wymianę tylko dwóch opon. Takie działanie nigdy nie jest dobre. Aby zapewnić sobie i swoim bliskim bezpieczeństwo oraz komfort podczas podróży zimą, zawsze wymieniamy komplet opon.
Opony letnie - kiedy należy do nich wrócić?
Najczęściej zamiany opon zimowych na letnie dokonuje się w kwietniu, bowiem wtedy średnia dobowa temperatur wynosi powyżej 7 stp. C. Oczywiście niejednokrotnie zdarza się tak, że w Polsce w kwietniu jest jeszcze stosunkowo zimno, a do tego zdarzają się opady śniegu. W takiej sytuacji warto poczekać z wymianą opon i na święta Wielkanocy do rodziny jechać na oponach zimowych – tak po prostu będzie bezpieczniej. Poza tym w kwietniu – zwłaszcza na początku miesiąc - wcale nie należą do rzadkości poranne przymrozki czy załamania pogody.
Oczywiście warto jednak zamówić opony letnie z wyprzedzeniem i nieco wcześniej umówić się do serwisu wulkanizacyjnego, w celu zarezerwowania dogodnego terminu. Tak jak nie jest wskazane zbyt długie jeżdżenie na oponach letnich jesienią, tak samo nie jest korzystne zbyt długie jeżdżenie na oponach zimowych wtedy, gdy nie ma takiej potrzeby.
Kiedy zmienić opony na zimowe? – podsumowanie
Trudno jest jednoznacznie wskazać, kiedy należy zmienić w Polsce opony na zimowe. Gdy dni stają się coraz chłodniejsze i krótsze z pewnością warto te kwestię przemyśleć. Oczywiście nie małe znacznie w tym przypadku ma to w jakim regionie Polski mieszkamy, bowiem różnice temperatur w poszczególnych województwach potrafią różnić się diametralnie. Nie mniej jednak, jeśli średnia dobowa temperatur spada poniżej 7 stp. C, do tego pojawiły się już pierwsze opady śniegu, jest to jasny sygnał, że nie ma na co już czekać z wymianą opon na zimowe.
undefined