Są opóźnienia w przyjmowaniu zgłoszeń od osób dzwoniących pod numer alarmowy 112. W Centrum Powiadamiania Ratunkowego została zwiększona obsada. – Sytuacja poprawia się z godziny na godzinę – zaznaczył podczas sobotniej wideokonferencji prasowej wojewoda lubelski Lech Sprawka.
Na wstępie wieczornego spotkania z dziennikarzami wojewoda podał częściowe dane dotyczące skutków wichur w Lubelskiem. Począwszy od czwartku, do dzisiaj do godz. 15 strażacy przyjęli 607 zgłoszeń. – Dziś do godz. 15 było ich 372 – podliczył Lech Sprawka.
Najwięcej dotyczyło powalonych drzew i połamanych konarów (256). W wyniku silnego wiatru uszkodzone zostały również budynki – mieszkalne (33) i gospodarcze (65). Odnotowano także 5 podtopień i zalań (powiaty: chełmski, łukowski, biłgorajski i opolski).
Niestety jest jedna ofiara śmiertelna. Rano w Międzyrzecu Podlaskim zginął kierowca forda transita, na którego samochód przewróciło się drzewo. – Nie mam informacji o osobach rannych – powiedział wojewoda.
Niestety cały czas występują przerwy w dostawie energii elektrycznej. W wyniku uszkodzenia linii wysokiego i średniego napięcia brak dostaw prądu dotyczy ok. 8 tys. mieszkańców (dane na godz. 17). – Z czego 5 tysięcy jest w rejonie lubelskim i ok., 2,5 tysiąca w rejonie zamojskim i łukowskim – podał dziennikarzom Lech Sprawka, który dodał, że jeśli nie nastąpi pogorszenie warunków pogodowych to awarie powinny zostać usunięte do ok. godz. 23. – Nie oznacza to jednak, że wszyscy odzyskają dostęp o prądu – podkreślił wojewoda.
W przypadku uszkodzeń sieci niskiego napięcia awarie dotyczą ok. 5 tysięcy odbiorców. – Termin ich usunięcia może się przedłużyć do jutra – przyznał Sprawka.
Niestety są też problemy z korzystaniem z numeru alarmowego 112. Dotyczą całego kraju. – Spowodowała to prawdopodobnie wysoka liczba zgłoszeń – ocenił wojewoda.
Przez co jest „spowolnienie” w ich realizacji. – Sytuacja uniemożliwiła płynne przekazywanie informacji do odpowiednich służb – dodał Lech Sprawka.
Aby to poprawić została zwiększona obsada w Centrum Powiadamiania Ratunkowego. – Sytuacja poprawia się z godziny na godzinę – zaznaczył wojewoda.
Lech Sprawka apeluje też, by na numer alarmowy 112 dzwonić tylko i wyłącznie w sytuacji kiedy zagrożone jest życie lub zdrowie. Zdarza się bowiem, że do CPR dzwonią osoby zgłaszające awarie związane z zerwanymi lub uszkodzonymi liniami energetycznymi (w takiej sytuacji należy dzwonić pod numer tel. 991).
Wojewoda zwrócił się też do władz gmin, gdzie zostały uszkodzone budynki mieszkalne, "by jak najszybciej" kierowali wnioski o doraźną pomoc poszkodowanym mieszkańcom (chodzi o 6 tys. zł wsparcia). – Jesteśmy w stanie w ciągu kilku lub kilkunastu godzin zorganizować przekazanie tych pieniędzy – zapowiedział wojewoda.
Lech Sprawka uczestniczył dziś m.in. w posiedzeniu Konwentu Wojewodów organizowanym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji jak też w posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.